Hasi: Poszczęściło nam się w losowaniu

Piłka nożna
Hasi: Poszczęściło nam się w losowaniu
fot. Cyfra Sport

"To było dla nas szczęśliwe losowanie" - powiedział Besnik Hasi, trener Legii Warszawa, która w czwartej, ostatniej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów będzie rywalizowała z Dundalk FC. W niedzielę mistrzowie Polski podejmą Piasta Gliwice w 4. kolejce ekstraklasy.

"Biorąc pod uwagę drużyny, na jakie mogliśmy trafić można powiedzieć, że to było dla nas szczęśliwe losowanie. Jednak musimy zachować spokój. Kilka dni temu irlandzki zespół wygrał z BATE Borysów 3:0, a to oznacza, że musi prezentować odpowiednią jakość. Nasi rywale też cieszą się, że trafili na nas" - powiedział albański szkoleniowiec na piątkowej konferencji prasowej.

 

Pierwszy mecz z irlandzkim zespołem odbędzię się w środę 17 sierpnia na Aviva Stadium w Dublinie. Rewanż we wtorek 23 sierpnia przy Łazienkowskiej.

 

"Nie chcę nic słyszeć w moim zespole o tym dwumeczu, bo przed nami inne ważne spotkania. Mamy zbyt mało czasu, aby obejrzeć wiele meczów Dundalk FC, ale na pewno przyjrzymy się spotkaniom z BATE Borysów" - podkreślił albański szkoleniowiec.

 

Bliski podpisania kontraktu z Legią jest Belg pochodzenia ghańskiego Vadis Odjidja-Ofoe.

 

"To nieoficjalne informacje, więc nie mogę tego komentować. Jeżeli jednak miałbym go scharakteryzować, to piłkarz kreatywny, utalentowany, z silną osobowością. W Norwich nie grał tyle, ile oczekiwał. Jeżeli uda nam się pozyskać takiego gracza, skorzystają na tym obie strony. W normalnych warunkach trudno byłoby go nam pozyskać. Jeżeli ustabilizuje formę, będzie wzmocnieniem zespołu" - ocenił Hasi.

 

Według spekulacji medialnych w tym oknie transferowym mogą odejść dwaj najdrożsi obecnie i zarazem kluczowi gracze stołecznego zespołu: Nemanja Nikolic i Michał Pazdan.

 

"Nie mam pewności, że obaj zostaną, bo do końca okienka transferowego jeszcze wiele może się wydarzyć. Musimy się skupić, aby już nikogo nie stracić. Jeżeli chcemy toczyć wyrównane mecze w Europie, musimy się wzmacniać" - zaznaczył trener mistrza Polski.

 

W niedzielę o godz. 18 "Wojskowi" podejmą Piasta Gliwice w czwartej kolejce ekstraklasy.

 

"Dla mnie to jest teraz najważniejszy mecz. Ostatnie dwa spotkania na własnym boisku zremisowaliśmy, więc w niedzielę musimy wygrać. Nie zastanawiam się teraz komu dać odpocząć przed rywalizację z Dundalk FC. Równie poważnie traktujemy rywalizację w Pucharze Polski, bo porażka eliminuje nas z dalszej rywalizacji" - tłumaczył.

 

Po trzech kolejkach ekstraklasy Piast zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli z czterema punktami. Legia jest siódma (5 pkt).

 

"Liczą się tylko trzy punkty. Dwukrotnie widzieliśmy ten zespół na żywo. Przed sezonem doszło do zmiany trenera. Wicemistrz Polski próbował grać w systemie 4-3-3, ale nie czuł się dobrze w takim ustawieniu. Mamy plan na ten mecz i postaramy się wykorzystać przestrzeń, jaką rywale nam pozostawią" - podkreślił Hasi.

 

Szkoleniowiec dodał, że wciąż oczekuje pozyskania dwóch-trzech zawodników. Jednym z nich ma być Maciej Dąbrowski z KGHM Zagłębia Lubin.

 

"Nie sprowadzamy go w kontekście zastąpienia Michała Pazdana. Przed nami wiele meczów i musimy mieć szeroką, ale też wyrównaną kadrę" - zakończył Hasi.

kl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie