Rio 2016: Fularczyk-Kozłowska: Mówili, że bez złota wioska jest zamknięta
„Miałyśmy ogromne wsparcie całej ekipy. Przed wyjazdem na tor mówili nam, że bez złota wioska jest zamknięta, więc możemy teraz spokojnie wracać” – śmiała się wioślarka Magdalena Fularczyk-Kozłowska, która zwyciężyła w dwójce podwójnej wraz z Natalią Madaj.
Walka o najwyższe miejsce na podium trwała do ostatnich metrów.
„Udało się, mamy złoty medal. Jesteśmy bardzo szczęśliwe, że dałyśmy radę pogodzie” – przyznała Madaj, która w ten sposób nawiązała także do silnego wiatru na torze.
Madaj mówiła również o tym, jak bardzo skupiły się na własnej rywalizacji. „Walczyłyśmy o każdy chwyt i zaprocentowało to złotym medalem” - dodała.
W Rio Polki zostaną jeszcze cztery dni. W tym czasie chcą pokibicować innym osadom, a także innym reprezentantom kraju. To pierwszy złoty medal Polaków na igrzyskach w Rio de Janeiro. Wcześniej biało-czerwoni wywalczyli dwa brązowe medale - Rafał Majka w kolarskim wyścigu ze startu wspólnego oraz wioślarska czwórka podwójna kobiet.
Komentarze