Superpuchar Hiszpanii: Sevilla przegra kolejne trofeum?

Piłka nożna
Superpuchar Hiszpanii: Sevilla przegra kolejne trofeum?
fot. PAP

W pierwszym meczu o Superpuchar Hiszpanii, pomiędzy Sevillą i Barceloną, podopieczni Luisa Enrique triumfowali 2:0. Mimo, iż Sevilla zagrała bardzo żywiołowo i mocno utrudniała Barcelonie grę, musiała uznać wyższość przeciwnej drużyny po raz drugi w ciągu tygodnia. We wtorek w ostatnich sekundach piłkarzom Jorge Sampaoliego Superpuchar Europy odebrał Real Madryt.

Piłkarzom Sevilli w ostatnich dniach jeden puchar wymknął się z rąk, dlatego na mecz z Barceloną objęli taktykę, by grać mniej kreatywnie, a bardziej agresywnie. O tym, że jego gracze nie odpuszczą rywalom przestrzegał przed meczem trener Sampaoli. – Najlepszym sposobem  obrony w meczu z drużyną, która lubi utrzymywać się przy piłce jest jej odbieranie i wyrównanie posiadania, tylko tak można wyrządzić rywalowi krzywdę – zapowiadał. Jak powiedział, tak zrobił. Piłkarze Sevilli, zwłaszcza w pierwszej połowie, nie dawali pograć piłką Katalończykom i atakowali zaraz po tym, gdy tylko podopieczni Luisa Enrique przejmowali futbolówkę. Najogólniej, gracze Barcelony, lubiący wymieniać liczne podania, nie mieli łatwo z żywiołowo grającymi Andaluzyjczykami. Może to potwierdzić chociażby fakt, że Andres Iniesta i Jeremy Mathieu opuścili boisko z urazami już w pierwszej połowie.

 

Momentami w pierwszej części spotkania Sevilla totalnie przejmowała kontrolę nad meczem i dominowała mistrza Hiszpanii. Dobry pressing i gra blisko piłkarzy Barcy nie gwarantowały jej jednak sytuacji bramkowych...

 

Do tych natomiast znacznie częściej zaczęli w drugiej połowie dochodzić gracze Barcelony. Sevilla nie radziła sobie już tak dobrze i była spychana przez Katalończyków do defensywy. Próby mistrza Hiszpanii nie mogły obyć się bez efektów i tak w 54. minucie w pole karne dośrodkował Denis Suarez, tam piłkę na klatkę przyjął Arda Turan i jednocześnie podał do Luisa Suareza, który stał się strzelcem pierwszego gola.

 

 

Bramkę na 2:0 zdobył natomiast rezerwowy Munir El Haddadi, który na boisku pojawił się pięć minut wcześniej. Asystę przy jego trafieniu zanotował Lionel Messi.

 

 

Mecz rewanżowy odbędzie się 17 sierpnia na Camp Nou.

 

Sevilla - FC Barcelona 0:2 (0:0)

 

Bramki: Luis Suarez ('54), Munir El Haddadi ('81).

 

Sevilla: Rico, Kranevitter (68.Ganso), Vietto (60.Yedder), Kiyotake, N'Zonzi, Escudero, Vitolo, Franco Vázquez, Rami, Mercado i Mariano.

 

FC Barcelona: Bravo, Piqué, Rakitic, Sergio, Arda (75.Munir), Iniesta (35.D. Suarez), L. Suárez, Messi, Mascherano, S.Roberto, Mathieu (27. Digne).

 

AP, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie