Instynkt jak u brata! Kuriozalny błąd obrońcy i sprytny gol Saganowskiego (WIDEO)
Bogusław Saganowski to legenda beach-soccera, a wciąż nas zaskakuje. Brat byłego legionisty w meczu z Estonią (eliminacje do MŚ) wykazał się nie lada instynktem - wykorzystał kuriozalny błąd rywala, zrobił krok do przodu i skierował piłkę do pustej bramki na 3:2. Zobaczcie sami.
Bramkarz Maciej Marciniak posłał piłkę pod samą bramkę rywali, a jeden z nich, konkretnie Marko Truusalu, niefortunnie interweniował głową. Piłka przelobowała estońskiego bramkarza, ale gdyby nie kapitalny timing Polaka, gol wcale nie byłby tak oczywisty. "Sagan" to w końcu "Sagan" - stary lis pola karnego (w tym wypadku akurat okolic bramki). Wie gdzie się ustawić.
Kuriozalny błąd i wynikającą z niego bramkę obejrzysz w załączonym materiale wideo.
Komentarze