Usyk: Nie będę zły, ale zrobię swoje

Sporty walki

17 września podczas walki wieczoru na gali Polsat Boxing Night w Ergo Arenie w Gdańsku rywalem Krzysztofa Głowackiego będzie Oleksandr Usyk, złoty medalista olimpijski. Ukrainiec przyleciał już do Polski, gdzie za kilka dni będzie walczył o mistrzostwo świata. Dotychczas wszystkie swoje pojedynki wygrywał przez nokaut, jednak jak przyznaje przed starciem z Głowackim, nie będzie emanował agresją i gniewem. - Czemu miałbym być agresywny? W sobotę zrobię co do mnie należy - deklaruje zawodnik.

Artur Łukaszewski: Jak przebiegły twoje sparingi? Na twojej twarzy nie widzę żadnych śladów...

Oleksandr Usyk: Wszystko dobrze. Sparingi były wystarczająco intensywne. Żeby nie oszukać miałem pięciu czy sześciu sparingpartnerów, którzy cały czas się wymieniali. Jedni wyjeżdżali, a inni przyjeżdżali. Było ciężko, dobrze i przyjemnie. 

Jak spędzisz ostatnie dni przed walką w Gdańsku?
 
Plan? Zawsze dobry. Jutro spotkamy się z mediami, później trochę potrenujemy, aby utrzymać odpowiednią formę. Troszeczkę pospacerujemy, pójdziemy nad morze i chyba tyle. W sobotę będę gotowy na walkę.

Widać, że wszystko jest u Ciebie w porządku, a możesz choć po części zdradzić plan na walkę?

Moja taktyka? Taktyka będzie bardzo prosta. Taktyka jest znana przed walką, ale w końcu przyjdzie czas na weryfikację w ringu. Jeśli pytasz czy znam swoją taktykę, odpowiem, że znam. W końcu jednak dojdzie do walki i dopiero wtedy poznam odpowiedź na pytanie jaką miałem taktykę.

Czy będzie w tej walce sporo agresji i gniewu? Czy czujesz to, bo walka zbliża się wielkimi krokami?

W sobotę będzie oczywiście sportowa agresja, ale czemu miałbym być gniewny? Jestem pozytywnym człowiekiem. Odnoszę się zawsze pozytywnie do ludzi i na co dzień nie okazuję agresji. Kiedy jednak wejdę do ringu, będę robił swoją pracę, którą naprawdę kocham. Czemu miałbym być agresywny? Jeśli każdy będzie dla siebie miły jak przyjaciel dla przyjaciela, to nie będzie kłopotów. Nie trzeba będzie rozwiązywać problemów, bo po prostu one nie będą istniały. Wszystko jest ok, a w sobotę zrobię co do mnie należy.

 

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.

Artur Łukaszewski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie