Zatorski: Miło jest wrócić do tej maszyny

Siatkówka
Zatorski: Miło jest wrócić do tej maszyny
fot. CyfraSport

Bardzo miło jest być mistrzem Polski, ale wiemy, że musimy pracować dwa razy ciężej, żeby nim pozostać czy w ogóle walczyć o medale – przyznał siatkarz kędzierzyńskiej Zaksy Paweł Zatorski przed rozpoczynającym się w piątek sezonem Plusligi.

Zdaniem reprezentacyjnego libero nadchodzący sezon będzie dla jego klubu trudniejszy niż poprzedni, gdyż - oprócz zmagań w kraju - będzie rywalizował w Lidze Mistrzów.

- Stawiamy sobie najwyższe cele. Chcemy sprawdzić, czy poziom, jaki prezentowaliśmy w tamtym sezonie, wystarczy, żeby teraz rywalizować z najlepszymi w Europie. Oczywiście każdy z nas marzy, żeby dotrzeć w LM jak najdalej. Na pewno będzie dużo więcej grania, poprzednio mieliśmy więcej czasu na trening i regenerację. Ale taka jest siatkówka. Miałem tak krótki urlop, że nawet nie ma o czym mówić. Musimy być gotowi, że z mistrzem Polski zawsze wszyscy będą chcieli grać jak najlepiej. Będą ryzykowali w każdym elemencie. Musimy się z tym zmierzyć, grać na sto procent w każdym meczu. Bardzo miło jest wrócić do maszyny, która dobrze funkcjonowała w tamtym sezonie" - powiedział  Zatorski.

W LM grupowymi rywalami podopiecznych trenera Ferdinando de Giorgiego będą Dynamo Moskwa i turecki Istanbul BBSK oraz drużyna wyłoniona w eliminacjach. Może to być belgijskie Noliko Maaseik.

- Celem numer jeden jest wyjście z grupy i na tym się będziemy najpierw koncentrować. Potem wiele będzie zależało od losowania, od tego, jak się będzie układała rywalizacja w lidze. Głównym rywalem będzie chyba Dynamo. Przygotowania przebiegły dobrze. Jestem zadowolony z tego, jak chłopcy pracowali. Sparingi pokazały, na jakie elementy musimy jeszcze zwrócić uwagę. W poprzednim sezonie nie było potrzeby robienia zmian w składzie. Przecież wygraliśmy 19 spotkań 3:0. Teraz na pewno tak się nie da grać – zauważył włoski szkoleniowiec.

Francuski rozgrywający Benjamin Toniutti, podobnie jak Zatorski, też nie wypoczywał zbyt długo po igrzyskach olimpijskich.

- Miałem 10 dni wolnego. Pierwsze dwa tygodnie po powrocie do klubu były naprawdę trudne. Ciężko pracowaliśmy. Dla rozgrywającego to spore ułatwienie, kiedy skład się nie zmienia. Rok temu przyszedłem tydzień przed rozgrywkami i nie znałem 12 kolegów z drużyny. Teraz jest zupełnie inaczej – powiedział reprezentant Francji.

Prezes klubu Sebastian Świderski podkreślił, że gra w LM wiąże się z wydatkami, ale i spełnieniem wielu wymagać organizacyjnych.

- Spełniliśmy wymogi, wśród których był m.in. zakup słuchawek dla sędziów. A jest tylko jedna firma na świecie sprzedająca je i mająca atest CEV. Jesteśmy gotowi. LM to okazja, by sprawdzić się na tle rywali z najwyższej półki. Takich mamy już grupie - stwierdził Świderski.

Podkreślił jednak, że priorytetem jest obrona mistrzostwa w kraju.

- Po kilku latach wracamy do elitarnych rozgrywek LM i tam też chcemy zaistnieć, ale najważniejsza jest obrona tytułu. A broni się trudniej niż zdobywa. Udało się prawie wszystkich zawodników zatrzymać. Odeszli Jurij Gładyr i Krzysztof Rejno. W ich miejsce przyszli Mateusz Bieniek i Olek Maziarz. Mam nadzieję, że to będą dobre zmiany i w tym bardzo trudnym sezonie uda się utrzymać poziom sportowy i zdrowotny, bo od tego będzie bardzo dużo zależało. Mamy poukładany klub, dużego głównego sponsora-właściciela, teraz musimy zaprezentować się jak najlepiej sportowo – dodał.

Przyznał, że w klubie długo zastanawiano się, czy zagrać w Lidze Mistrzów.

- To nie jest bowiem finansowe eldorado jak w futbolu. Tu każdy klub chce jak najmniej stracić, jak najmniej dołożyć. My również. Poszukujemy głównego sponsora na te rozgrywki. Nasz główny partner Grupa Azoty nas wsparł, miasto i kilku mniejszych sponsorów również nam pomaga. Zdecydowaliśmy się przystąpić do rywalizacji, a teraz nie chcemy zawieść oczekiwać partnerów i kibiców - podsumował Świderski.

Nowy sezon PlusLigi obrońcy tytułu rozpoczną w piątek od wyjazdowego spotkania z beniaminkiem Espadonem Szczecin.

psl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie