Snajper Evertonu uciekł z meczu przed policją! Poszło o alimenty... (WIDEO)
Tego jeszcze nie było. Enner Valencia, napastnik Evertonu, człowiek, którego kojarzy każdy fan Premier League i który zarabia miesięcznie kilkaset tysięcy funtów, zmuszony był w czwartek uciekać przed policją. Mało tego! Wszystko rozegrało się podczas meczu Ekwador - Chile (3:0, el. MŚ 2018), w którym zawodnik zaliczył asystę. Poszło o alimenty...
Bramki dla Ekwadoru zdobyli: Antonio Valencia, Cristian Ramirez i Felipe Caicedo. To właśnie przy golu tego pierwszego nasz bohater zaliczył asystę. Zwycięstwo nad triumfatorami Copa America zeszło jednak na dalszy plan, gdy w końcówce spotkania wokół boiska zgromadzili się funkcjonariusze policji.
Mogłoby się wydawać, że w trakcie meczu Valencia powinien być zdekoncentrowany. Miał bowiem zostać aresztowany już kilka dni wcześniej, ale co rusz unikał odpowiedzialności, z pomocą adwokata znajdując kolejne luki w protokole. Rozchodziło się o 17 tysięcy dolarów, które był zobowiązany wpłacić na utrzymanie swojej pięcioletniej córki.
Moment kulminacyjny przyszedł na 10 minut przed końcem spotkania. Valencia, widząc zgromadzonych policjantów, zupełnie bez kontaktu z rywalem padł na murawę i udawał kontuzję.
Wszystko wyglądało komicznie: piłkarz został zwieziony z boiska meleksem, a na twarz założono mu maskę tlenową. Policjanci z początku wszystkiemu bacznie się przyglądali, a potem - gdy pojazd przyspieszył - wdali się za nim w pościg. Scena zupełnie jak z filmu. Komediowego.
De Ripley. Enner Valencia salió en camilla, casi lo arrestan y lo llevaron con prisa a la ambulancia y así salió del estadio. Que cosas. pic.twitter.com/I7VnAWYLC3
— Andrés Muñoz Araneda (@andresmunoza) 6 października 2016
Koledzy zawodnika potwierdzili, że gdy wrócili do szatni, Valencia czekał już w otoczeniu funkcjonariuszy. Członkowie sztabu szybko sporządzili jednak odpowiednie dokumenty, które pozwoliły 26-latkowi wrócić razem z kadrą do hotelu. Kilka godzin później jego prawnik przekonał sędziego, by ten uchylił nakaz aresztowania...
Czy to możliwe, że Ennerowi Valencii wszystko ujdzie na sucho?