Liverpool lepszy od Tottenhamu w hicie. Awans Arsenalu
Czołowe kluby Premier League tradycyjnie już potraktowały rozgrywki EFL Cup po macoszemu: na boisku okazję do zaprezentowania się mieli zawodnicy, którzy na co dzień nie są pierwszym wyborem. W hicie między Liverpoolem i Tottenhamem lepsi okazali się więc dublerzy z Anfield, zaś do kolejnej rundy awansowały Arsenal, Hull City czy drugoligowe Newcastle po pogromie nad Preston.
Los już w 1/8 finału skrzyżował ze sobą Liverpool i Tottenham, zaś na Anfield Road wśród zmienników dało się znaleźć kilka uznanych nazwisk. Najlepiej zaprezentował się Daniel Sturridge, który zdobył obie bramki dla gospodarzy. Spurs do ataku rzucili się w końcówce, co zaowocowało golem kontaktowym Vincenta Janssena z jedenastu metrów, jednak ostatecznie w ćwierćfinale zameldowali się The Reds.
Dużo łatwiejszą przeprawę mieli przed sobą zawodnicy Arsenalu, którzy byli gospodarzem starcia z drugoligowym Reading - tym samym zespołem, z którym niegdyś w tych rozgrywkach wygrali... 7:5 mimo prowadzenia rywala aż 4:0. Arsene Wenger dał szansę gry wielu młodzieńcom, jednak kluczową rolę odegrał zawodnik często dostający szansę w podstawowym składzie: Alex Oxlade-Chamberlain. Reprezentant Anglii zdobył obie bramki, zaś Kanonierzy niewielkim nakładem sił odprawili rywala z drugoligowym bagażem.
Efektowne zwycięstwo zaliczyli zawodnicy Newcastle, które rozprawiło się z Preston aż 6:0. Po dwa gole strzelili Mohamed Diame i Alexandar Mitrović. W dalszej fazie zagra także Hull City.
Wtorkowe wyniki:
Arsenal - Reading 2:0 (Oxlade-Chamberlain 33, 78)
Bristol City - Hull City 1:2 (Tomlin 90+3 - Maguire 44, Dawson 47)
Liverpool - Tottenham 2:1 (Sturridge 9, 64 - Janssen 76 [rz.k.])
Newcastle - Preston 6:0 (Mitrovic 19, 55, Diame 38, 87, Ritchie 53 [rz.k.], Perez 90+1)
Leeds - Norwich 1:1 [d. 1:1, rz.k. 3:2] (Antonsson 42, Wood 109 - Pritchard 13, Oliveira 99)
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze