Serie A: Zwycięstwa Juve i Interu w cieniu szalejących żywiołów

W środowy wieczór włoskie żywioły za wszelką cenę nie chciały dopuścić do zakończenia dwóch spotkań: we Florencji szalała burza z piorunami, zaś w Pescarze stadion wpadł w panikę, gdy zatrzęsła się ziemia. Ostatecznie mecze dokończono, a po 10. kolejce trzy punkty do swoich kont dopisały Juventus, Napoli i AS Roma. Bohaterem wieczoru został znienawidzony przez kibiców Mauro Icardi.

Na pierwszym planie w środę były we Włoszech nie wyniki, lecz szalejące żywioły, które przerwały dwa rozgrywane wieczorem spotkania. Oberwanie chmury na blisko 40 minut wstrzymało we Florencji mecz Fiorentiny z Crotone, zaś jeszcze dramatyczniej było w Pescarze. Na wschodnim wybrzeżu Italii doszło bowiem do trzęsienia ziemi, co odczuli zarówno panicznie reagujący kibice na trybunach, jak i zawodnicy na murawie. Mecz wznowiono po krótkiej przerwie.

Juve jak najszybciej chciało zmazać plamę po porażce w Mediolanie i błyskawicznie rzuciło się do gardeł Sampdorii, w której tym razem zabrakło miejsca dla Karola Linetty'ego. Już po dziesięciu minutach Stara Dama prowadziła po trafieniach Mario Mandzukica i Giorgio Chielliniego, ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem faworyta 4:1.

W identycznym stosunku zwyciężyło rzymskie Lazio, które wybiło Cagliari z głowy grę w piłkę aplikując gościom aż cztery bramki. Szczęście w nieszczęściu Bartosza Salamona: przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych i nie współuczestniczył w defensywnym kryminale swoich kolegów. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył znajdujący się ostatnio w wyśmienitej formie Ciro Immobile, zaś honorowe trafienie dla gości zaliczył Marco Capuano.

Nieco więcej kłopotów miał inny klub ze stolicy, AS Roma. Wilki od początku spotkania z Sassuolo musiły gonić wynik, jednak w drugiej połowie rozstrzelał się Edin Dzeko - wynik z kolei ustalił Radja Nainggolan. Cały mecz między słupkami gości rozegrał Wojciech Szczęsny.

90 minut ma za sobą Piotr Zieliński, który wystąpił przeciwko swojemu byłemu klubowi - Empoli. Napoli musiało przed tym meczem poradzić sobie z brakiem rasowego napastnika w kadrze meczowej, ostatecznie test wyszedł obiecująco: wystawiony na szpicy Dries Mertens otworzył nawet wynik. Ustalił go z kolei Marek Hamsik.

W ostatniej chwili trzy punkty dla Interu uratował znienawidzony kapitan zespołu, Mauro Icardi. Argentyńczyk zamknął usta swoim krytykom zdobywając dublet przeciwko Torino i dając Nerrazurrim cenne trzy punkty.

Komplet wyników:

Chievo Verona - Bologna 1:1 (Mbaye sam. 70' - Pulgar 52')
Inter - Torino 2:1 (Icardi 35', 88' - Belotti 63')
Juventus - Sampdoria 4:1 (Mandzukic 4', Chiellini 9', 87', Pjanic 65' - Schick 57')
Lazio - Cagliari 4:1 (Keita 6', Immobile k. 23', 28', Anderson 79' - Wallace sam. 87')
Napoli - Empoli 2:0 (Mertens 51', Chiriches 81')
Pescara - Atalanta 0:1 (Caldara 60')
Sassuolo - AS Roma 1:3 (Cannavaro 12' - Dzeko 57', 76', Nainggolan 78')
Fiorentina - Crotone 1:1 (Astori 85' - Falcinelli 24')