Kłopoty Leona. Nie mógł zagrać w Rosji, trenował z AZS Politechniką

Siatkówka
Kłopoty Leona. Nie mógł zagrać w Rosji, trenował z AZS Politechniką
fot. Instagram - AZS Politechnika Warszawska

Jeden z najlepszych siatkarzy świata - Wilfredo Leon nie zagrał w ostatnim ligowym meczu Zenita Kazań. W czasie, gdy jego koledzy walczyli o ligowe punkty, słynny przyjmujący przebywał w Polsce, gdzie trenował z drużyną Onico AZS Politechnika Warszawska.

W spotkaniu szóstej kolejki rosyjskiej Superligi Zenit Kazań pokonał na wyjeździe Jugrę Samotłor Niżniewartowsk 3:1 (25:22, 35:37, 25:16, 25:19). Mistrzowie Rosji zagrali w tym spotkaniu osłabieni brakiem Wilfredo Leona, któremu wygasła rosyjska wiza.

 

"Leon załatwia formalności związane z przedłużeniem wizy pracowniczej. Poprzednia mu się skończyła, pojechał więc załatwić nową. Mam nadzieję, że w meczu z Nowosybirskiem będzie już mógł zagrać" - stwierdził trener Zenita Władimir Alekno.

 

Starcie Lokomotiw Nowosybirsk - Zenit Kazań, które zostanie rozegrane 5 listopada, będzie meczem na szczycie rosyjskiej ekstraklasy. Obie ekipy w tym sezonie w lidze jeszcze nie przegrały, w tabeli prowadzi Lokomotiw, ale rozegrał o jeden mecz więcej od ekipy trenera Alekno.

 

Pochodzący z Kuby siatkarz, który od ubiegłego roku legitymuje się polskim paszportem,  przebywał w tym czasie w Warszawie. Nie tracił czasu i dla zachowania dobrej formy trenował wspólnie z zawodnikami Onico AZS Politechniki Warszawskiej.

 

 

Treningi z gwiazdą światowej siatkówki nie przełożyły się na dobrą postawę Inżynierów w ligowym starciu z AZS Częstochowa.

 

 

Podopieczni Jakuba Bednaruka zagrali słabo i przegrali to spotkanie 1:3. Wilfredo Leon oglądał ten mecz z trybun Torwaru, ale szczęścia ekipie ze stolicy nie przyniósł.

 

 

Siatkarz - w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" - odniósł się również do sytuacji związanej z jego grą dla reprezentacji Polski.

 

"W 2017 roku Polska jest gospodarzem mistrzostw Europy i bardzo wierzę, że już wtedy będę mógł ją reprezentować. To byłoby moje marzenie – rozegrać pierwszą wielką imprezę w polskich barwach właśnie tutaj. (...) FIVB jest w stanie mi pomóc i całą sprawę przyspieszyć, ale potrzebna jest przede wszystkim zgoda kubańskiej federacji. I o to ostatnie będzie dużo trudniej. (...) Jestem przekonany, że ci ludzie nie pójdą mi na rękę. Będą czekać, czekać i czekać; ewentualnie udawać, że chcą pomóc, a w gruncie rzeczy tego nie robić" - stwierdził Leon.

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie