Wielki mecz Polaków i wysokie zwycięstwo ze Stanami Zjednoczonymi
W czwartym spotkaniu Pucharu Interkontynentalnego w Dubaju Polska pokonała reprezentację Stanów Zjednoczonych w piłce nożnej plażowej 6:3. Dwa gole dla "Biało-Czerwonych" zdobył Bogusław Saganowski. W sobotę Polska zmierzy się z Egiptem, stawką spotkania będzie piąte miejsce w turnieju.
W kadrze "Biało-Czerwonych" zabrakło Konrada Kubiaka oraz Filipa Gaca. Do gry wrócili Karim Madani i Piotr Klepczarek, których zabrakło w zwycięskim meczu ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi (3:2). Polskiej bramki w meczu z Amerykanami strzegli Szymon Gąsiński, który zagrał w pierwszej i trzeciej kwarcie oraz Maciej Marciniak.
Pierwsze tercja zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej części meczu bramkę dla zespołu amerykańskiego zdobył weteran Ryan Futagaki. Do wyrównania 16 minut później doprowadził Bogusław Saganowski, który zdobył pięknego gola przewrotką. Kolejne gole padły tuż przed przerwą, najpierw na listę strzelców wpisał się kapitan Polaków Witold Ziober, a chwilę po wznowieniu stan rywalizacji wyrównał Lewie Valentine.
Polacy rozkręcali się wraz z upływem czasu. Kolejne gole zdobywali Karim Madani, Saganowski, Jakub Jesionowski oraz Dominik Depta. Amerykanie nie potrafili przerwać strzeleckiej serii Polaków, którzy do ostatnich sekund meczu prowadzili aż 6:3. Trzeciego i ostatniego gola dla Amerykanów zdobył kilkadziesiąt sekund przed końcem Andrew Feld.
Polska - USA 6:3 (0:0, 2:2, 4:1)
Komentarze