Śląsk rozstrzelany w Poznaniu. Najlepsza seria Lecha w sezonie!

Przed niedzielnym starciem obie ekipy w tabeli dzielił tylko punkt. Warto też dodać, że był to szczególny mecz dla trenera Śląska Mariusza Rumaka, który w przeszłości prowadził drużynę Kolejorza. Rumak po raz trzeci przyjechał do Poznania w roli szkoleniowca innego zespołu.

Mecz rozpoczął się od ataków ekipy gospodarzy, w której w pierwszym kwadransie najaktywniejszy był Radosław Majewski. W 16. minucie wynik spotkania otworzył Darko Jevtić, który precyzyjnym strzałem przy słupku pokonał Ľuboša Kamenára. W kolejnym fragmencie gry Lech kontrolował przebieg wyadarzeń na boisku. Śląsk potrafił wypracować sobie przed przerwą zaledwie jedną niezłą sytuację do wyrównania. W 37. minucie strzał głową Ryota Morioki dobrze obronił Matúš Putnocký.

Sto osiemdziesiąt sekund po wzowieniu gry zaatakował Śląsk, jednak po indywidualnej akcji Alvarinho posłał futbolówkę ponad bramką. Niewykorzystana sytuacja zemściła się w 66. minucie. Po ładnej dwójkowej wymianie podań Macieja Makuszewskiego z Marcinem Robakiem akcję strzałem z linii pola karnego wykończył rezerwowy napastnik Lecha, podwyższając tym samym wynik spotkania na 2:0. Nie było to jednak ostatnie trafienie w tym meczu. W 75. minucie w polu karnym ręką zagrał Lasza Dwali, a rzut karny na bramkę zamienił Robak, podwajając swój dorobek strzelecki.      

Lech Poznań - Śląsk Wrocław 3:0 (1:0)

Bramki: Darko Jevtić 16, Marcin Robak 66, 74 (rzut karny)

Lech Poznań: Matúš Putnocký - Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Jan Bednarek, Tamás Kádár  - Maciej Makuszewski, Łukasz Trałka, Maciej Gajos, Radosław Majewski (75. Abdul Aziz Tetteh), Darko Jevtić (78. Kamil Jóźwiak) - Dawid Kownacki (63. Marcin Robak)

Śląsk Wrocław: Ľuboš Kamenár - Kamil Dankowski, Piotr Celeban, Lasza Dwali, Augusto - Alvarinho, Adam Kokoszka, Łukasz Madej (83. Bence Mervo), Ryota Morioka (80. Ostoja Stjepanović), Sito Riera - Kamil Biliński (55. Mariusz Idzik)

Żółte kartki: Jan Bednarek 67 - Kamil Biliński 19