Mika: Cały czas poszukuję optymalnej formy

Siatkówka
Mika: Cały czas poszukuję optymalnej formy
fot. Cyfrasport

W sobotę siatkarze Lotosu Trefl zmierzą się na wyjeździe z drugim w tabeli Jastrzębskim Węglem. „To dla nas bardzo ważny mecz, bo walczymy o miejsce w czwórce, a sezon zaczęliśmy co najwyżej średnio” - powiedział przyjmujący gdańskiej drużyny Mateusz Mika.

W dotychczasowych meczach Jastrzębski Węgiel zanotował siedem wygranych oraz dwie porażki i z dorobkiem 19 punktów zajmuje drugie miejsce w tabeli. Gdańszczanie odnieśli pięć zwycięstw i tracą do swojego najbliższego rywala sześć punktów.

 

„Dlatego będzie to dla nas bardzo ważne spotkanie. Na razie tylko prowadząca ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zdołała wypracować sobie znaczącą przewagę, a poniżej w tabeli panuje spory ścisk. W tym sezonie liga jest bardzo wyrównana i trzeba walczyć o każdy punkt, bo najmniejsza zdobycz może być na wagę awansu. O miejsce w czwórce rywalizujemy także z Jastrzębiem. Jeśli przegramy za trzy punkty, to rywale odskoczą na dziewięć oczek i będą mieli komfortową przewagę. Co prawda do końca zostanie sporo spotkań, ale ta różnica pozwoli im spokojnie patrzeć na nas z góry” - stwierdził.

 

Mika nie spodziewał się, że Jastrzębski Węgiel tak skutecznie będzie poczynał sobie w konfrontacji z aktualnymi medalistami, z którymi Lotos Trefl przegrał wszystkie mecze. Tymczasem podopieczni trenera Marka Lebedewa pokonali 3:1 Asseco Resovię Rzeszów i 3:2 PGE Skrę Bełchatów oraz ulegli 2:3 Zaksie.

 

"Jastrzębski Węgiel świetnie radził sobie w konfrontacji z zespołami z góry i sam został ekipą z góry. Niektórzy za niespodziankę mogą uznać jego porażkę we własnej hali 1:3 z MKS Będzin, ale ta drużyna oraz Effector Kielce w niczym nie przypominają teamów z poprzedniego sezonu, w którym zajęły dwa ostatnie miejsca” - dodał.

 

Mistrz świata z 2014 roku przekonuje, że w sobotnim meczu jego drużyna będzie musiała zwrócić szczególną uwagę na Macieja Muzaja i Salvadora Hidalgo Olivę, którzy zdobywają najwięcej punktów.

 

„Dysponując takimi skrzydłami można powalczyć z każdym. Jastrzębski Węgiel ma bardzo dobry początek i w jego grze widać dużą pewność. Mam nadzieję, że tej drużynie przytrafi się jakiś słabszy moment, abyśmy mogli zmniejszyć dzielącą nas różnicę. Wierzę również, że my mamy kryzys już za sobą, bo sezon zaczęliśmy co najwyżej średnio. Z drugiej strony wcale nie jestem tego pewien, bo nasza gra nie napawa optymizmem” - ocenił.

 

Przed rozgrywkami 25-letni przyjmujący przekonywał jednak, że Lotos Trefl stać na zajęcie miejsca na podium.

 

„I nadal twierdzę, że mamy potencjał, aby walczyć o medal, tylko tego potencjału jeszcze nie pokazaliśmy. Przed sezonem wyobrażałem sobie, jaki może być nasz system i styl gry. Mamy warunki, aby grać szybko skrzydłami oraz skutecznie przez środek, bo dysponujemy bardzo dobrych środkowych oraz doświadczonym rozgrywającym, który nie potrzebuje za dużo czasu, aby wkomponować się w zespół i znaleźć porozumienie z kolegami. W teorii wszystko wyglądało bardzo dobrze, ale w praktyce okazało się, że to co prezentujemy znacznie odbiega od stanu moich wyobrażeń” - skomentował.

 

Siatkarz czwartego zespołu minionego sezonu twierdzi, że wiele setów jego drużyna przegrała przez własne błędy. „W meczu z Zaksą byliśmy od mistrzów Polski lepsi praktycznie w każdym elemencie, ale zanotowaliśmy 10 błędów własnych więcej od rywali. W dodatku popełniliśmy je w końcówkach setów i dlatego goście odnieśli zwycięstwo. Brakuje nam również doświadczenia, bo mamy zawodników, którzy po raz pierwszy regularnie występują w wyjściowej szóstce. Co prawda Damian Schulz miał okazję wychodzić na boisko w pierwszym składzie, ale wcześniej nie ciążyła na nim taka odpowiedzialność jak teraz” - wyjaśnił.

 

Po przegranym w sobotę 1:3 meczu w Radomiu z Cerradem Czarni jeden z liderów gdańskiej drużyny wyjechał do Włoch na serię zabiegów wzmacniających kontuzjowane w zeszłym roku kolano i dopiero w czwartek wziął udział w pierwszym treningu.

 

„Nic nie stoi na przeszkodzie, abym wystąpił w sobotnim spotkaniu. Jestem zdrowy, ale z drugiej strony sporo mi jeszcze brakuje do optymalnej formy” - podsumował Mika.

 

Transmisja spotkania Jatrzębski Węgiel - Lotos Trefl Gdańsk od godziny 14:45 w Polsacie Sport. Komentują: Tomasz Swędrowski i Maciej Jarosz.

IM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie