Eredivisie: Bramkarz stracił przytomność po fatalnym upadku (WIDEO)

Piłka nożna

Mecz Utrechtu z Feyenoordem w ramach rozgrywek Eredivisie dostarczył nie lada emocji, bowiem goście wyrównali stan meczu po golu w... dziewiątej minucie doliczonego czasu gry. Dlaczego arbiter przedłużył spotkanie o tak długi czas? Wszystko wskutek fatalnej kontuzji, którą w trakcie drugiej połowy odniósł golkiper gospodarzy, Robbin Ruiter.

Na Stadionie Galgenwaard w Utrechcie w ramach 14. kolejki Eredivisie doszło do niezwykłego widowiska, w którym niestety obok sześciu bramek i zwrotów akcji kibice zobaczyli fatalną kontuzję bramkarza gospodarzy, Robbina Ruitera. Holender w 69. minucie spotkania odważnie ruszył do dośrodkowania z prawego skrzydła, lecz na tyle niefortunnie przeskoczył Nicolaia Jorgensena, że upadł na murawę tyłem głowy.

Ruiter momentalnie stracił przytomność i padł niczym rażony prądem. Z pomocą ruszyli do niego koledzy z drużyny, którzy wezwali lekarzy. Golkiper był opatrywany około siedmiu minut, po czym - wciąż nieprzytomny - został zniesiony z boiska. Pomeczowe badania wykazały złamany obojczyk i wstrząśnienie mózgu.

Między słupkami zastąpił go David Jensen, który dopuścił do straty dwóch bramek w doliczonym czasie gry i mecz zakończył się remisem 3:3.

ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie