Bedorf: Emocje uszły na ważeniu. Nie mogę już wytrzymać!

Maciej Turski: Zaskoczyłeś wszystkich na ceremonii ważenia. Nikt się nie spodziewał takiego szybkiego i agresywnego ataku.

Karol Bedorf: Być może nie, ale ja już nie mogę wytrzymać. Chciałbym walczyć, nawet dzisiaj. Hamuje mnie przed tym wszystkim moja ekipa. Walka jest w sobotę i wtedy pokażę wszystko co najlepsze.

Chciałeś coś ugrać tym zachowaniem czy to były tylko emocje?

W jego oczach zobaczyłem strach. Zobaczyłem, że się przeraził. On podchodzi do tego bardzo sportowo i to jest super. Natomiast myślę, że to moja ręka będzie w sobotę uniesiona przez sędziego.

Jutro również od pierwszych sekund będziesz agresywnie atakował?

Karol Bedorf od kilku starć jest nieprzewidywalny. Tak będzie i tym razem. Będę robił wszystko na co nie jest przygotowany mój przeciwnik. Będę wykorzystywał każdą lukę. Każde miejsce, gdzie będę mógł wcisnąć moją nogę lub rękę.

Cała rozmowa do obejrzenia w załączonym materiale wideo.