Zatorski: Gra co trzy dni jest odczuwalna, a będzie coraz ciężej

Siatkówka
Zatorski: Gra co trzy dni jest odczuwalna, a będzie coraz ciężej
fot. Cyfrasport

W spotkaniu z Effectorem Kielce siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle odnieśli dziesiąte ligowe zwycięstwo z rzędu i od wielu tygodni utrzymują się na pozycji lidera PlusLigi. "Mecz może nas satysfakcjonować, bo osiągnęliśmy swój cel, wygraliśmy za trzy punkty i to było najważniejsze" - powiedział Paweł Zatorski.

Trzy sety wystarczyły siatkarzom ZAKSY Kędzierzyn-Koźle do zwycięstwa w meczu rozgrywanym w ramach 12. kolejki PlusLigi. Mistrzowie Polski z 32. punktami i imponującym bilansem setów 34:8 utrzymują fotel lidera. Po dość jednostronnych spotkaniach, jakie rozegrali w ostatnich dwóch kolejkach, starcie z Effectorem Kielce miało nieco inny przebieg, podopieczni Dariusza Daszkiewicza nawiązali bowiem wyrównaną walkę, w kluczowych momentach lepiej jednak reagowali siatkarze z Kędzierzyna-Koźla.

 

"Ogólnie mecz może nas satysfakcjonować, bo osiągnęliśmy swój cel, wygraliśmy za trzy punkty i to było najważniejsze. Siatkarze Effectora Kielce pokazali, że nie są tak, jak to miało miejsce w poprzednim sezonie, chłopcami do bicia i nie bez powodu mają zgromadzonych już tyle punktów. Wbrew temu, na co mógłby wskazywać końcowy wynik nie było to jednostronne widowisko, najbardziej wyrównany był pierwszy set meczu, rozstrzygany na przewagi. Grało się naprawdę ciężko" - powiedział po meczu z Effectorem Paweł Zatorski.

 

Mecz z kielczanami był kontynuacją serii spotkań rozgrywanych w trybie co trzy dni, mimo że intensywność meczów nie jest zauważalna w rezultatach osiąganych przez ZAKSĘ, libero zaznaczył, że ten kalendarz nie jest bez znaczenia, również ze względu na zmianę rytmu treningowego:

 

"Na pewno gra co trzy dni jest odczuwalna, bo coraz mniej trenujemy. Co prawda w ostatnim tygodniu trenowaliśmy jeszcze dosyć mocno, mimo tych meczów rozgrywanych w trybie co trzy dni, ale wiemy, że te obciążenia będą się nakładały i z upływem czasu na pewno będzie coraz ciężej" - przyznał Zatorski.

 

W spotkaniu z Effectorem Kielce siatkarze ZAKSY bezbłędnie reagowali w końcówkach setów, na co zwrócił uwagę Paweł Zatorski, odnosząc się do pierwszej i ostatniej partii, uznając przy tym klasę rywala.

 

"Szczególnie w pierwszym i trzecim secie musieliśmy dać z siebie maksimum żeby wygrać te fragmenty meczu. Rywale grali bardzo dojrzale. Chyba za szybko uwierzyliśmy, że ten mecz jest wygrany. Kielczanie natomiast pokazali, że nie poddają się i walczą do końca. I tak jak w całym meczu walczyli od początku do końca, rozgrywając sporo długich akcji, tak również w trzecim secie zagrali bardzo dobrze. Cieszymy się, że mimo wszystko wygraliśmy tę końcówkę i myślę, że jest to dla nas dobrą nauczką na przyszłość" – podsumował mecz 12. kolejki libero mistrzów Polski.

 

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Effector Kielce 3:0 (28:26, 25:18, 25:21)

 

ZAKSA: Mateusz Bieniek, Sam Deroo, Dawid Konarski, Kamil Semeniuk, Benjamin Toniutti, Łukasz Wiśniewski - Paweł Zatorski (libero) - Patryk Czarnowski, Grzegorz Pająk, Dominik Witczak.
Effector: Leo Andric, Marcin Komenda, Jędrzej Maćkowiak, Maciej Pawliński, Jakub Wachnik, Peter Wohlfahrtstatter - Szymon Biniek (libero) - Krzysztof Antosik, Bartosz Bućko, Konrad Formela, Damian Sobczak (libero).

 

TABELA I WYNIKI PLUSLIGI

 

Przed podopiecznymi trenera Ferdinando De Giorgi pierwsza konfrontacja w Lidze Mistrzów. Mecz fazy grupowej: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Stambuł BBSK we wtorek - 6 grudnia o godzinie 18.00. Transmisja w Polsacie Sport.

RM, zaksa.pl
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie