Euroliga: Osłabione CSKA Moskwa pokonało Włochów

Przed meczem w o wiele lepszej sytuacji znajdowała się drużyna z Rosji. W dziesięciu dotychczasowych spotkaniach wygrała aż dziewięciokrotnie i zasłużenie zajmowała pierwsze miejsce w tabeli. Dużo gorzej prezentował się zespół z Włoch, który plasował się na dwunastej lokacie. Koszykarze z Milanu wygrali zaledwie cztery razy i ponieśli aż pięć porażek.

W pierwszych dwóch kwartach dominowali Włosi. W drużynie z Moskwy ze względu na kontuzje nie mogło wystąpić dwóch liderów: Miloš Teodosić i Nando De Colo. Rosjanie przyjechali do Mediolanu w mocno okrojonym składzie i w rezultacie nie potrafili na początku spotkania narzucić rywalom warunków gry. Przyjezdni często uciekali się do faulowania, aby powstrzymać ataki gospodarzy, a w ich poczynaniach było dużo niedokładności. Włochom nie udało się jednak wykorzystać niemocy przeciwników i pomimo przewagi na parkiecie zarówno po pierwszej jak i drugiej kwarcie schodzili z boiska z zaledwie dwupunktową przewagą.

W trzeciej części do głosu doszli w końcu faworyci z Rosji. Oddali kilka celnych rzutów zza linii rzutów za trzy punkty, dzięki którym odskoczyli z wynikiem od nieefektywnych gospodarzy na dziewięć punktów. Jak się później okazało była to decydująca kwarta spotkania, bowiem czwarta partia również zakończyła się na korzyść CSKA. W rezultacie pozbawieni kluczowych zawodników Rosjanie zanotowali dziesiąte zwycięstwo w europejskich pucharach.      

EA7 Emporio Armani Mediolan - CSKA Moskwa 64:79 (23:21, 15:15, 16:30, 10:13)

EA7 Emporio Armani Mediolan: Andrea Cinciarini 20, Zoran Dragić 12, Milan Mačvan 13, Miroslav Raduljica 11, Knurosław Simon 43, Awudu Abass 23, Bruno Cerella 30, Ricky Hickman 7, Mantas Kalnietis 9, Jamel McLean 1, Davide Pascolo 14, Rakim Sanders 21

CSKA Moskwa: Joel Freeland 19, Witalij Fridzon 7, Aaron Jackson 9, Wiktor Chriapa 31, Dymitry Kulagin 3, Siemion Antonow 11, James Augustine 5, Cory Higgins 22, Kyle Hines 42, Michaił Kulagin 30, Nikita Kurbanow 41, Andriej Vorontsevich 20