Bundesliga: Leverkusen zwyciężyło rzutem na taśmę
Zaledwie dwie bramki padły w dwóch niedzielnych spotkaniach Bundesligi. W spotkaniu wielkich firm minimalnie lepszy okazał się Bayer Leverkusen, który mimo gry w przewadze przez niemal całe spotkanie bramkarza Schalke 04 pokonał dopiero w samej końcówce. Trzy punkty dopisała sobie także Borussia Moenchengladbach.
Bramka dla Bayeru Leverkusen mogła wydawać się formalnością, bowiem Schalke w osłabieniu grało już od czwartej minuty spotkania. Czerwoną kartkę szybko "zarobił" Naldo, a goście starali się sforsować osłabioną defensywę zespołu z Veltins Arena.
Goście przeważali, jednak mogło się wydawać, że spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem. Na ratunek Aptekarzy przyszedł w samej końcówce doświadczony Stefan Kiessling, który partnerował dziś dużo lepiej spisującemu się Javierowi Hernandezowi. Niemiecki weteran wykończył akcję Hakana Calhanoglu i trafił do siatki na wagę trzech punktów.
W takim samym stosunku zwyciężyła Borussia Moenchengladbach, która w tym sezonie nie radzi sobie najlepiej. Spotkanie z Mainz udało się zwyciężyć po trafieniu Andreasa Christensena na kwadrans przed końcem meczu.
Borussia Moenchengladbach - FSV Mainz 1:0 (0:0)
Christensen 76'
czerwona kartka: Gbamin 90' (Mainz)
Schalke 04 - Bayer Leverkusen 0:1 (0:0)
Kiessling 89'
czerwona kartka: Naldo 4' (Schalke)
Komentarze