Wilder: Rosjanie oszukują! To zupełnie inna rasa...

Sporty walki

Pogromca Artura Szpilki i jeden z najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej Deontay Wilder zabrał głos w sprawie sobotniej walki Aleksandra Powietkina z Bermanem Stivernem. "Bronze Bomber" zasugerował wprost, że rosyjski pięściarz będzie wspierany przez miejscowych sędziów...

Czy komentarz Deontaya Wildera (37-0, 36 KO) rozpęta burzę? Nie od dziś wiadomo, że walki odbywające się w danym kraju delikatnie faworyzują zawodnika pochodzącego z kraju gospodarzy gali. "Bronze Bomber" ocenił szanse Bermane Stiverne'a (25-2-1, 21 KO) w walce o pas WBC Interim wagi ciężkiej przeciwko Aleksandrowi Powietkinowi (30-1, 22 KO) na gali w Jekaterynburgu.
Jeśli walka jest w Rosji, to z pewnością wygra Powietkin, nie mam żadnych wątpliwości. Wszyscy wiemy, że w wadze ciężkiej jeden cios może zmienić wszystko, ale bądźmy realistami. Oni ciągle oszukują, nie można im ufać. W boksie nie można ufać nikomu, ale Rosjanie to zupełnie inna rasa.
Wilder miał zmierzyć się z Powietkinem w maju, jednak pogromca Szpilki (20-2, 15 KO) wycofał się z pojedynku po wykryciu w ciele Rosjanina niedozwolonego meldonium. Zwycięzca sobotniego pojedynku zyska status obowiązkowego pretendenta do tytułu WBC, który od kilkunastu miesięcy należy właśnie do Wildera.

 

Mierzący ponad dwa metry pięściarz w styczniu tego roku efektownie znokautował Artura Szpilkę, zaś nokaut ten został wybrany najlepszym kończącego się roku 2016.

 

Skrót walki Wilder vs Szpilka w załączonym materiale wideo.

ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie