Czerwonka: Występowałam w roli liderki

Zimowe

"Występowałam w roli liderki i z niej się wywiązałam, zdobywając trzy złote medale i jeden srebrny" - podsumowała Natalia Czerwonka (Zagłębie Lubin) udział w czterodniowych mistrzostwach Polski w łyżwiarstwie szybkim w Warszawie.

28-letnia Czerwonka zwyciężyła na dystansach 500, 1000 i 1500 m, zaś na 3000 m przegrała tylko z Katarzyną Woźniak (AZS AWF Katowice).

 

"Po ostatnich dobrych wynikach w Pucharze Świata to ja występowałam w roli liderki i czułam się atakowana przez inne zawodniczki. Trzy złote i jeden srebrny medal pokazują, że wywiązałam się ze swego zadania. Cieszę się z mądrej decyzji trenera, który wycofał mnie z rywalizacji na 5000 m. Nie czułam się najlepiej, bolało mnie gardło, miałam katar. Wygrał rozsądek, bo przecież w sezonie nie chodzi o zwycięstwo wielobojowe. Oczywiście w mistrzostwach kraju walczy się dla miasta, dla klubu, więc to też istotne zawody w kalendarzu" - powiedziała Czerwonka.

 

W tym sezonie najlepsze wyniki w PŚ uzyskuje na 1500 m. W Heerenveen zajęła piąte miejsce, zaś w Astanie była siódma. W Holandii wygrała też rywalizację w słabszej grupie A na 1000 m i awansowała do gr. A.

 

"Głównym celem są lutowe mistrzostwa świata w Korei Południowej. Chcemy stanąć na podium w biegu drużynowym, a indywidualnie marzeniem jest pozycja w ósemce. Apetyty mocno wzrosły, ale też zobaczyłam, że nie tak daleko mi do światowej czołówki" - stwierdziła.

 

W ostatnim dniu MP na otwartym torze Stegny Czerwonka zwyciężyła na 1500 m, pokonując inne kadrowiczki: Luizę Złotkowską, Katarzynę Bachledę-Curuś i Katarzynę Woźniak.

 

"Mam nadzieję, że to ostatnie mistrzostwa w takiej scenerii (w budowie jest hala lodowa w Tomaszowie Mazowieckim - PAP). Warunki pogodowe na stołecznym obiekcie raczej dopisywały, nie było strasznego mrozu, za bardzo nie wiało. Dziś było najgorzej, lód jak my to mówimy żargonem przypominał dywan, gdyż był mało... śliski" - dodała panczenistka z Lubina.

 

Od 26 grudnia reprezentantki Polski będą trenować na zgrupowaniu w Zakopanem, a 2 stycznia udadzą się na mistrzostwa Europy do Heerenveen. W połowie stycznia zaplanowane są MP w sprincie w Sanoku, zaś pod koniec następnego miesiąca PŚ w Berlinie. Stamtąd kadra uda się na MŚ do Korei.

 

"Wiemy nad czym pracować w następnych tygodniach, a naprawdę mamy nad czym jeszcze popracować" - podsumowała Czerwonka.

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie