WTA Shenzhen: Obronione trzy piłki meczowe! Radwańska w drugiej rundzie

Turniej w Shenzhen, w którym Polka broni tytułu, jest pierwszym startem w tym roku i przetarciem przed Australian Open (16-29 stycznia). Pula nagród w tym turnieju to 750 tys. dolarów, a zwyciężczyni zarobi 163 tys. dolarów.

 

Chinka od początku tego spotkania próbowała straszyć swoim serwisem, jednak to okazało się za mało na 3. tenisistkę rankingu WTA. Radwańska przełamała rywalkę już w pierwszym gemie. Spokojnie rozgrywała akcje, a  jeden z punktów zdobyła po efektownym skrócie tuż za siatkę.

 

Duan, ku uciesze publiczności, miała bardzo dobre zagrania z forhendu, jednak popełniała dużą ilość błędów. Różnica klas była widoczna na korcie i po 32 minutach Polka wykorzystała pierwszą piłkę setową i dobrym serwisem zakończyła seta.

 

W drugim secie Radwańska oddała inicjatywę Chince. Ta zaczęła grać bardziej agresywnie, zagrywała mocne piłki,  kiedy wybierała dobry kierunek ataku, to krakowianka niewiele była w stanie zdziałać. Przy podaniu Radwańskiej Chinka prowadziła 0-40 i przełamała po raz pierwszy. Dwa asy serwisowe Duan pomogły jej wygrać kolejny gem serwisowy. Radwańska obroniła break point na 1:5 i znalazła sposób jak zdobyć decydujące punkty. Duan cały czas mocno uderzała, ale w końcówce gema zaczęła szwankować celność zagrań. W końcu Polka przełamała serwis Chinki, a chwilę później przy swoim podaniu wyrównała na 4:4. W tie-breaku to jednak zawodniczka gospodarzy znowu była skuteczniejsza i pewnie wygrała 7-4.

 

Trzecią partię obie zawodniczki rozpoczęły od przełamań, potem Polka szybko zdobywała punkty przy serwisie Duan, dobrze odbierała serwis. Chinka znów zaczęła trafiać mocnymi uderzeniami, z kolei Radwańska miała ogromne problemy w defensywie. Po przerwie medycznej na prośbę Polki, wziętej z powodu problemów z prawą dłonią, Duan mocno returnowała i to ona wyszła na prowadzenie (4:5). Potem skutecznie zreturnowała Radwańska, miała szansę na przełamanie ale slicem trafiła w aut. Chinka miała szansę na zwycięstwo, lecz Radwańska obroniła trzy piłki meczowe. Krakowianka dzięki asom serwisowym wygrała kolejnego gema, a w decydującej akcji rywalka wyrzuciła piłkę w aut.

 

W drugiej rundzie rywalką Polki będzie Rumunka Sorana Cirstea.

 

Agnieszka Radwańska (Polska, 3)- Ying-Ying Duan (Chiny, 103) 6:2, 6:7 (4-7), 7:5

Przejdź na Polsatsport.pl