Mourinho, Ancelotti, Pellegrini... Chcesz oszczędzać, zwolnij ich!
W dniach szalonego okienka transferowego na całym świecie, kiedy chińscy miliarderzy wykładają gigantyczne sumy za gwiazdy, podliczono, ile wydają najlepsi szkoleniowcy. Rekordzistą jest Jose Mourinho, który od 2006 roku wydał już na transfery niemal miliard euro.
Aktualny szkoleniowiec Manchester United nigdy nie baczył na sumy transferowe. W ostatnich 10 latach pracował przecież dla bogaczy, którzy wręczy uwielbiali wydawać krocie na największe gwiazdy. Najpierw w Chelsea, później w Interze Mediolan, Realu Madryt, ponownie w Chelsea i teraz w MU mógł sobie pozwolić na niemal każdego piłkarza. Do dziś zakup Andrija Szewczenki pozostaje drugim najdroższym w historii The Blues, a przecież Mourinho zaszalał także w ostatnim okienku, kiedy pod jego skrzydła trafił choćby Paul Pogba, bijąc kolejne rekordy. Łącznie od 2006 roku The Special One wydał ponad 990 milionów euro.
Wielka trójka była w Realu
Nieco mniej od niego ma na „sumieniu” Carlo Ancelotti, dziś szkoleniowiec Bayernu Monachium, a wcześniej trener Milanu, Chelsea, PSG i Realu Madryt. Na jego konto liczy się między innymi inny rekord futbolowego transferu – w 2013 roku Real zapłacił za Garetha Bale'a ponad 100 milionów euro. Łącznie dyrektorzy klubów, które w ostatnich 10 latach zatrudniały Ancelottiego, wydali już ponad 836 milionów euro.
Trzeci w tym zestawieniu jest Manuel Pellegrini, ale Chilijczyk ustępuje Włochowi o zaledwie 4 miliony, a więc jeszcze w tym okienku może przeskoczyć Ancelottiego. Tym bardziej, że „Inżynier” pracuje obecnie dla Hebei China Fortune. Wcześniej Pellegrini był szkoleniowcem Villarrealu, Realu Madryt, Malagi i Manchester City. Ciekawe, że wszyscy trzej rekordziści pracowali dla Los Blancos.
Niedługo stuknie 7 miliardów
Czwarty na naszej liście jest Pep Guardiola, który wydał na razie tylko 758,5 miliona euro. Być może stało się tak dlatego, że Hiszpan dopiero w 2008 roku rozpoczął karierę trenerską, a więc ma na liczniku dwa lata mniej od konkurentów. W dodatku pracuje dopiero w trzecim klubie, bowiem przed Manchester City zatrudniały go Bayern Monachium i Barcelona.
Za Guardiolą na kolejnych miejscach plasują się: Roberto Mancini (621,49 mln euro), Rafa Benitez (551,74), Arsene Wenger (550,81), Massimiliano Allegri (547,31), Louis van Gaal (481,33) i na 10. miejscu Mark Hughes (446,27). Łącznie wspomniana dziesiątka wyłożyła już na współczesnych gladiatorów ponad 6 miliardów i 615 milionów euro!
Komentarze