PGE Skra Bełchatów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Transmisja w Polsacie Sport

Lider vs wicelider - czy trzeba bardziej reklamować ten mecz? W Bełchatowie dojdzie do starcia PGE Skry, która na własnym parkiecie przegrała tylko raz, z ZAKSĄ, która z kolei na wyjazdach nie zaznała jeszcze goryczy porażki. Na parkiecie będziemy mogli podziwiać sześciu mistrzów świata oraz dziewięciu olimpijczyków, co tylko podkreśla wagę spotkania.

Oba zespoły spotkały się już ze sobą w tym sezonie. Już w drugiej kolejce ZAKSA niespodziewanie przegrała przed własną publicznością 1:3, a sam mecz stał na wysokim poziomie. Bełchatowianie błyszczeli szczególnie w końcówkach setów, co pozwoliło im na odniesienie prestiżowego zwycięstwa. Mimo tej wygranej, to oni znajdują się trzy oczka za sobotnim rywalem i muszą walczyć o zrównanie się punktami.

W pierwszym bezpośrednim starciu Ferdinando de Giorgi nie mógł skorzystać choćby z Kevina Tillie'ego, lecz teraz będzie inaczej. Nowy selekcjoner reprezentacji Polski pokazuje, że ma szeroką ławkę rezerwowych i może pozwolić sobie na rotacje. Do tego kluczowi zawodnicy są zdrowi, więc ZAKSA powinna posłać do boju wszystko, co ma najlepsze. Jak wygląda sytuacja PGE Skry? Drużyna była ostatnio krytykowana za styl, lecz skoro wygrywa, to broni się samoistnie.

Kto będzie góra? Emocji nie zabraknie!

Transmisja meczu PGE Skra Bełchatów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle od 14.45 w Polsacie Sport.