Mistrzyni olimpijska w skoku wzwyż: Teraz czas na mistrzostwo świata
Mistrzyni olimpijska w skoku wzwyż z Rio de Janeiro 37-letnia Hiszpanka Ruth Beitia chce zdobyć w 2017 r. mistrzostwo świata. Nigdy nie była najlepsza na świecie, mimo że startowała już w siedmiu czempionatach globu. Tylko raz wywalczyła medal - brąz w 2013 r.
Miniony sezon Hiszpanka miała najlepszy w karierze - została mistrzynią olimpijską i Europy, z halowych mistrzostw świata przywiozła srebro, triumfowała też w Diamentowej Lidze. Została uznana razem z Mo Farahem najlepszym lekkoatletą Europy.
"Wiem, że taki sezon jak 2016 już się nie powtórzy, ale cały czas znajduję chęci do treningów, rywalizacji. Już po triumfie w Diamentowej Lidze powiedzieliśmy z trenerem niemal jednocześnie: nigdy nie zdobyłam mistrzostwa świata. To jest mój nowy cel i coś co motywuje mnie do pracy w 2017 roku" - powiedziała w wywiadzie dla dziennika "Marca".
Mistrzostwa globu odbędą się w tym roku w Londynie na stadionie olimpijskim w dniach 5-13 sierpnia.
Lekkoatletka pytana o źródło swoich sukcesów wskazuje na współpracę z tym samym szkoleniowcem. Od... 26 lat jej trenerem jest Ramon Torralbo. W dorobku Beitia ma 18 medali różnych międzynarodowych imprez. Najwięcej - pięć - wywalczonych w halowych mistrzostwach Europy. Była też trzy razy mistrzynią Starego Kontynentu (2012-2016).
"Ciężka praca, stabilizacja, poświęcenie i Ramon (Torralbo - PAP), na którego mogę liczyć nie tylko jako na fachowca, ale o osobę pomagającą mi w różnych aspektach życia - to moje klucze do sukcesów. Na razie nie zamierzam kończyć kariery, choć nie chcę też deklarować, czy wystartuję w Tokio w 2020 r. To dla mnie zbyt odległa perspektywa" - dodała zawodniczka, która 1 kwietnia obchodzić będzie 38. urodziny.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze