Pozostało 200 kilometrów! Małgorzata Wojtaczka oraz bliżej Bieguna Południowego
"To już 88 stopień! Coraz bliżej, ale też jakby coraz trudniej" - podkreśliła Małgorzata Wojtaczka, która w samotnym marszu w poprzek Antarktydy podąża śladami Amundsena. 51-letnia wrocławianka pokonała na nartach już ok. 1000 km i do celu ma jeszcze 200 km.
"Tak tępego śniegu dawno nie było. Pulki, czyli sanie ciągnę jakby po piachu, no i jestem już na wysokości 2600 m, co też daje się odczuć. Ale na szczęście pogoda jeszcze sprzyja – zimno, jednak nie tak bym musiała wyciągać ciuchy i puchowe łapawice przewidziane na najgorsze mrozy i wiatry. Mam wrażenie, że do zimna można się przyzwyczaić" - zaznaczyła.
Jak przyznała, brzmi to niewiarygodnie. "A może po prostu mam dobre krążenie i mój organizm dobrze sobie radzi w niskich temperaturach. Do bieguna już niedaleko, oby tylko pogoda wytrzymała! Jak do tej pory naprawdę miałam nie najgorzej, sprzęt świetnie się spisuje, praktycznie żadnych obtarć i odmrożeń" - przekazała Wojtaczka.
Jedynym dotychczas Polakiem, który osiągnął samotnie Biegun Południowy, jest Marek Kamiński (w 1995 roku i 1997 w czasie próby przejścia Antarktydy).
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze