Reprezentant Polski nie zagra w Rosji. Zagłębie Lubin chce aż 2 mln euro!
Jarosław Jach nie zagra w Rostowie! W piątek reprezentant Polski do lat 21 odrzucił ofertę wicemistrzów Rosji i wiosną prawdopodobnie wciąż będzie występował w Zagłębiu Lubin. Piłkarz jest jednak w kręgu zainteresowań kilku klubów europejskich. „Miedziowi” oczekują za 22-latka ok. 2 mln euro.
O transferze stopera Zagłębia Lubin mówiło się od kilku tygodni. W piątek ostatecznie upadły negocjacje, które „Miedziowi” prowadzili z FK Rostów od tygodnia. Co prawda szefowie Zagłębia zaakceptowali dwumilionową ofertę wicemistrzów Rosji, którzy jesienią występowali w Lidze Mistrzów, ale z działaczami znad Donu nie porozumiał się piłkarz i jego menadżerowie.
Do Lubina powędrowały także zapytania z kilku innych europejskich klubów, m.in. Borussii Mönchengladbach, HSV, Montpellier i Lille. Żaden z tych zespołów nie jest jednak skłonny zapłacić kwoty, której żądają lubinianie. Nie jest to, jak informowano w mediach, 1,5 mln., ale ok. 2 mln euro. Nieprawdziwa jest natomiast informacja, jakoby Jach ustalił już warunki 4-letniej umowy z Realem Betis. Hiszpanie co prawda obserwują 22-latka, jednak jest on dopiero na 3-4 miejscu na ich liście transferowej.
W tej chwili najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest pozostanie Jacha w Zagłębiu (co będzie wiązać się ze znaczną podwyżką). Możliwe jest też ewentualne przedłużenie umowy. Wiele wskazuje więc na to, że stoper właśnie w Lubinie będzie przygotowywał się czerwcowych mistrzostw Europy U-21.
Komentarze