Grzywa: Polki dobrze wykonały pracę, ale straty nie pozwoliły na więcej
Polki wykonały swoją pracę, ale straty z poprzedniego dnia nie pozwoliły na więcej - oceniła ekspertka Polsatu Sport Magdalena Grzywa.
Bożena Pieczko: Kibice nie mogli narzekać na brak emocji podczas niedzielnego biegu. Kto był największym bohaterem?
Magdalena Grzywa: Bieg pościgowy pań był rozegrany w ogromnych emocjach. Dostarczył je nam Laura Dahlmeier, która z drugiej pozycji zawalczyła o zwycięstwo. Największa niespodzianką okazała się jednak Daria Domraczewa - po długiej nieobecności na trasach potrafiła walczyć o drugie miejsce, mimo że wróciła na mistrzostwa świata bez wcześniejszych dobrych wyników. Zaliczyła ogromny awans, bo z 27. miejsca awansowała na podium. Z kolei Gabriela Koukalova mimo słabszego strzelania zajęła trzecie miejsce.
Jak można podsumować występ Polek?
W stosunku do Polek nie oczekiwaliśmy nie wiadomo jak dobrych wyników. Nasze zawodniczki miały duże straty po biegu sprinterskim, zajmowały miejsca w czwartej-piątej dziesiątce. Liczyliśmy jednak na dobre strzelanie i połączenie tego z biegiem. I to się udało. Magdalena Gwizdoń zaliczyła spory awans. Polki wykonały swoją pracę, ale straty z poprzedniego dnia nie pozwoliły na więcej.
Cała rozmowa z Magdaleną Grzywą w załączonym materiale wideo.
Komentarze