Lewandowski ofiarą Ancelottiego? "Musi dokonywać cudów"
Bernd Schuster, były trener m.in. Realu Madryt, uważa, że Robert Lewandowski stał się ofiarą Carlo Ancelottiego. Według niego, gra Bayernu - a także skuteczność Polaka - ucierpiała po zmianie taktyki przez Włocha.
Bayern Monachium otwiera tabelę Bundesligi, mając siedem punktów przewagi nad drugim RB Lipskiem. Robert Lewandowski z kolei znajduje się na trzecim miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelców: ma na koncie 15 bramek, a do drugiego Anthony'ego Modeste traci jeden gol, a do lidera Pierre-Emericka Aubameyanga - dwa. Mimo to gra mistrzów Niemiec nie do końca wszystkich przekonuje, bo od wielu lat od Bawarczyków wymaga się dominacji i pewnych zwycięstw. A o to w ostatnim czasie nie jest tak łatwo...
Jednym z krytyków postawy Bayernu jest choćby Bernd Schuster. Według Niemca, Bayern stać na zdecydowanie więcej, lecz na skutek systemu wprowadzonego przez Carlo Ancelottiego, cierpi cała drużyna. Dodatkowo potencjał Roberta Lewandowskiego nie jest do końca wykorzystywany, bo w poprzednich latach Polak otrzymywał znacznie większe wsparcie od kolegów. - Aktualnie musi dokonywać cudów, by zdobyć bramki. Kiedyś miał lepsze okazje - przyznał.
Za czasów Pepa Guardioli, piłkarze Bayernu wymieniali sporo podań, ale nie tracili na tym szybkości. Jeśli chcieli, to bardzo szybko potrafili przenieść się pod bramkę przeciwnika i stworzyć zagrożenie. Zdaniem Schustera, teraz tego brakuje, a indywidualności na skrzydłach nie zawsze przekładają się na siłę tejże pozycji.
Bayern korzysta z umiejętności Robbena, Ribery'ego oraz Costy, lecz ma problemy na skrzydłach - stwierdził.
Komentarze