Tkaczyk: Najwyższa forma przyjdzie w najwłaściwszym momencie

Piłka ręczna
Tkaczyk: Najwyższa forma przyjdzie w najwłaściwszym momencie
fot. Cyfra Sport

„Tałant Dujszebajew zawsze prowadził zespół w ten sposób, aby najwyższa forma przyszła we właściwym momencie. W poprzednim sezonie też mieliśmy słabsze momenty” – powiedział były piłkarz ręczny Vive Tauron Kielce Grzegorz Tkaczyk.

Przed szczypiornistami Vive najważniejsza część sezonu. 26 marca wyjazdowym meczem z francuskim Montpellier rozpoczną fazę pucharową Ligi Mistrzów. Najlepszy zespół tych rozgrywek w poprzednim sezonie rywalizację w grupie zakończył na drugim miejscu. O tym, że drużyna z Kielc nie zawansowała bezpośrednio do ćwierćfinału LM zadecydowały wyjazdowe porażki z Rhein- Neckar Loewen, Celje Pivovarna Lasko i IFK Kristianstad. Ostatnie mecze, zwłaszcza wygrana na własnym parkiecie z Mieszkowem Brześć pokazały jednak, że forma mistrzów Polski idzie w górę.

 

„Z tygodnia na tydzień, z dnia na dzień powinno być coraz lepiej. Ta forma na dwa trudne mecze z Montpellier powinna być już bardzo wysoka. Wchodzimy w kluczową fazę sezonu. Tałant Dujszebajew zawsze prowadził zespół w ten sposób, żeby ta zwyżka formy była pod koniec rozgrywek” – przypomniał Tkaczyk.

 

Były zawodnik Vive i reprezentacji Polski podkreślił, że nie da się grać cały czas na wysokich obrotach. „Ciężko jest utrzymać ten wysoki poziom gry, zwłaszcza po igrzyskach. Sezon poolimpijski jest bardzo zwariowany” – zauważył popularny „Młody”.

 

„Zmęczenie fizyczne to jest jedno, ale duże znaczenie ma jednak zmęczenie psychiczne. Większość zawodników reprezentacji Polski wróciła z igrzysk rozczarowana tym, że nie udało się zdobyć medalu, który był tak blisko. To też na pewno się odbiło na formie sportowej. Do tego doszły kontuzje, które trapiły zespół przez cały sezon. Przecież Michał Jurecki od olimpiady cały czas leczył urazy i dopiero teraz wchodzi na pełne obroty. Widać, że z meczu na mecz wygląda coraz lepiej, podobnie jak gra naszej drużyny” – zauważył były kapitan drużyny narodowej.

 

Tkaczyk dodał, że w poprzednim sezonie kielecka drużyna też miała słabsze momenty gry i załamania formy, a później święciła największy sukces w historii klubu wygrywając Ligę Mistrzów.

 

„To cały plan przygotowań Tałanta. To jest wszystko tak prowadzone, aby ta maksymalna forma przyszła na koniec sezonu” – chwalił szkoleniowca Tkaczyk.

 

Grzegorz Tkaczyk, który w ubiegłym roku zakończył karierę sportową, zawodnikiem Vive był przez pięć sezonów (2011-16). Z kieleckim klubem pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo Polski i krajowy puchar. Dwa razy zajmował z zespołem trzecie miejsce w Lidze Mistrzów. W poprzednim sezonie drużyna ze stolicy regionu świętokrzyskiego, z Tkaczykiem w składzie, triumfowała w tych rozgrywkach. Trzykrotnie był mistrzem niemieckiej Bundesligi (z Rhein-Neckar Loewen i dwa razy z SC Magdeburg). Z reprezentacją Polski wywalczył w 2007 roku wicemistrzostwo świata. Po zakończeniu kariery sportowej pozostał w Vive, gdzie odpowiada za kontakty ze sponsorami i partnerami klubu.

kl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie