Pasha ostro na temat Astralis i Thorina
Ostro o Astralis i popularnym analityku CS:GO wypowiedział się podczas jednej ze swojej transmisji Jarosław ‘pashaBiceps’ Jarząbkowski. Gracz Virtus.pro odniósł się do słów jednego z fanów o tym, że „Złota piątka” potrzebuje psychologów. Skomentował także zapowiedziany brak Duncana ‘Thorina’ Shieldsa na krakowskim Majorze.
Thorin, jeden z najbardziej znanych, a zarazem kontrowersyjnych ekspertów CS:GO, zapowiedział, że nie pojawi się w Polsce podczas ogłoszonego kilka dni temu Majora w Krakowie. To konsekwencja słów dziennikarza, który przed EMS One Katowice 2014 porównał Polskę do krajów trzeciego świata, niepochlebnie wypowiadając się o jej mieszkańcach. Zaowocowało to tysiącem wysłanych wiadomości do redaktora, jak twierdził Duncan, nawet o charakterze gróźb. Thorin już wtedy oficjalnie powiedział, że nie postawi w Polsce stopy, co potwierdził niedawno krótkim wpisem na Twitterze. Pasha, zapytany przez jednego z widzów o możliwość zorganizowania akcji mającej na celu przeproszenie Shieldsa i ściągnięcie go do Krakowa, bez skrupułów odrzucił ten pomysł:
- Nikt szmatą mordy nie będzie nam wycierał. My jesteśmy Polakami, niech oni wiedzą kim my jesteśmy. Mamy przepraszać za to, że nas wyzywają? My rozdajemy karty. Mają wiedzieć, co to jest Virtus.pro i polscy kibice. Kto z nami zadarł, do końca jest skreślony. Siła, a nie ty tam przepraszasz! To jest Polska. My mamy najlepszych kibiców na świecie, a kto wyzywa, ten odpada. Nie chcę mówić brzydko, ale myślę, że mam rację – stwierdził pasha.
Chwilę później jeden z obecnych na streamie zarzucił Jarząbkowskiemu, że jego drużyna potrzebuje pomocy psychologów sportowych, którzy mieliby pomóc jej ustabilizować formę. Ten odpowiedział mu w swoim naznaczonym humorem stylu, odwołując się do ostatnich spotkań Virtus.pro z Astralis. Przypomnijmy, że między zespołami zaczęło iskrzyć po polsko-duńskim finale ELEAGUE Majora w Atlancie. Markus 'Kjaerbye' Kjærbye mówił wówczas, że Astralis z formacją znad Wisły wygrało, nie pokazując nawet stu procent swoich możliwości. Nadmierna pewność siebie młodych i znacznie mniej doświadczonych graczy zirytowała wielu fanów VP.
- Słuchaj... Majora przegraliśmy my, a nie Astralis go wygrało. Na DreamHacku przejechaliśmy się po nich jak walec. Nie mieli nic do powiedzenia, a Ty mi mówisz o psychologach jakichś? – rozpoczął pasha, kontynuując: - Ja mogę być ich psychologiem. To my możemy być ich psychologami. Snax może być ich kucharzem, bracie... NEO może ich uczyć wszystkiego. Od TaZa to mogą się uczyć wszystkiego. Białemu mogą pucować pistolety, bracie. My jesteśmy tu wyjadaczami. To my tu rozdajemy karty od lat. Oni to są świeże rybki.
Fragment transmisji został udostępniony w formie wideo. Dostępny jest w serwisie YouTube:
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze