Fogiel: Benzema marzy o mistrzostwach świata 2018

Piłka nożna
Fogiel: Benzema marzy o mistrzostwach świata 2018
fot. PAP

Karim Benzema czeka na wyjaśnienia Didiera Deschampsa I Noela Le Graeta (prezesa FFF), dlaczego nie został powołany na mecze z Luksemburgiem I Hiszpanią. Uważa, że jest w formie i nie zasługuje na takie traktowanie. Z prasą rozmawia ostatnio bardzo rzadko. Jednak dzisiaj Benzema udzielił wywiadu stacji radiowej RMC, w którym poruszył wiele tamatów związanych z jego obecną sytuacją.

Przypomnijmy, że Benzema nie zagrał żadnego meczu w reprezentacji od października 2015. W sumie rozegrał z "Trójkolorowymi" 81 meczów, strzelając 27 goli.

Prezes Francuskiej Federacji Piłkarskiej, Noel Le Graet, wybrany tydzień temu na kolejne cztery lata wielokrotnie dawał do zrozumienia, że Karim Benzema, którego bardzo lubi, może wrócić do reprezentacji w każdej chwili, jednak tylko pod warunkiem, że Didier Dechamps będzie widział taką potrzebę. Na co się w najbliższym czasie nie zanosi.

- To są dla mnie trudne chwile, żali się Benzema. Kiedy tylko mogłem grać w reprezentacji Francji, byłem z tego bardzo dumny. Więc kiedy nie ma mnie na liście, jestem bardzo zawiedziony I rozżalony. Dla mnie, jeżeli mowa o futbolu i o moich osiągnięciach w Realu Madryt, to tylko dowód, że mam jeszcze przyszłość w reprezentacji. Trudno mi się pogodzić z moją absencją w kadrze. Być w niej, to dla mnie bardzo ważne, wbrew twierdzeniom osób, które uważają, że nie kocham reprezentcji. Uważam to za niesprawiedliwe. Dlaczego? Bo nie mam żadnych wyjaśnien. Trudno mi się przekonać, że wszyscy w kadrze są lepsi ode mnie… Jeżeli chcemy poruszyć temat ekstrasportowy, tę aferę taśmową z Mathieu Valbueną, to jestem niewinny. Nie grając w kadrze przez przeszło półtora roku, uważam że karę odbyłem. Chciałbym przynajmniej otrzymać jakieś wyjaśnienia od selekcjonera, czy robi to ze względów sportowych, czy nie - powiedział Benzema.

Karim Benzema oznajmia również, że od ponad półtora roku nie dostał żadnego wezwania i ostatni kontakt z Didierem Deschampsem miał wiosną 2016 roku, czyli prawie rok temu.

- Ostatni raz kiedy z nim rozmawiałem miał miejsce na długo przed Euro. Oznajmił mi już wtedy, że nie powoła mnie do kadry na mistrzostwa. Byłem bardzo zawiedziony, nie potrzebowałem żadnych wyjaśnień i przerwałem rozmowę. Jednak dzisiaj, z upływem czasu chciałbym, aby wyjaśnił mi dlaczego mnie nie powołał i dlaczego trwa to dalej. To pytanie stawiam sobie co dzień - dodał.

Dawny piłkarz Olympique Lyon nie zamierza rezygnować z reprezentacyjnej kariery, dalej marzy o mistrzostwach świata 2018. Nie chce już wracać do afery sekstaśmy. Cieszy się jednak z faktu, że ma wsparcie u niektórych reprezentantów, jak chociażby Antoine’a Griezmana.

- Deklaracje Antoine’a sprawiają mi dużą przyjemność. To świetny piłkarz. Kiedy przychodził do reprezentacji wziąłem go trochę pod moje skrzydła. Chciałby, żebym wrócił do reprezentacji i żebyśmy grali razem w napadzie. Nie chce mi się wierzyć, że niektórzy reprezentanci nie życzą sobie mojego powrotu, obawiając sie jakichś problemów. Miałem czasami małe starcia w kadrze z trenerami, ale zawsze miałem duży szacunek do wszystkich - zakończył napastnik.

Wydaję się, że trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, żeby się dowiedzieć czy Benzema zagra jeszcze kiedyś z Griezmann’em w niebieskiej koszulce. Może w finałach mistrzostw świata w Rosji. Kto wie?

Tadeusz Fogiel z Paryża, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie