Reichmann: Montpellier to agresywny zespół

Piłka ręczna
Reichmann: Montpellier to agresywny zespół
fot. Cyfrasport

- To świetny zespół, ale można go pokonać - powiedział przed niedzielnym wyjazdowym spotkaniem 1/8 finału Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych z Montpellier HB skrzydłowy Vive Tauron Kielce Tobias Reichmann. - Nastawiamy się na twardy pojedynek – dodał Michał Jurecki.

W ostatnich ligowych spotkaniach mistrzowie Polski zasygnalizowali wzrost formy. Kolejną dobrą wiadomością jest fakt, że trener Tałant Dujszebajew będzie miał, oprócz Mariusza Jurkiewicza, wszystkich zawodników do dyspozycji. Do pełni sił po kontuzji wraca bowiem Tobias Reichmann.

 

- Noga co prawda jeszcze czasami boli, ale z każdym meczem, z każdym dniem powinno być coraz lepiej. Przed nami trudny mecz, postaram się pomóc drużynie w awansie do ćwierćfinału Ligi Mistrzów – zapewnił niemiecki skrzydłowy.

 

Ale o awans do najlepszej ósemki tych elitarnych rozgrywek wcale nie będzie łatwo. Na drodze mistrzów Polski staje bowiem francuskie Montpellier, z pięcioma złotymi medalistami ostatnich mistrzostw świata. - To świetny zespół. Ma w składzie m.in. Vincenta Gerarda, najlepszego bramkarza światowego championatu we Francji. Grają szybką piłkę ręczną, agresywnie w obronie, ich silną bronią są kontrataki. Musimy na to wszystko uważać – chwalił rywali Reichmann.

 

Francuska drużyna awans do fazy pucharowej LM wywalczyła sobie wygrywając grupę C, teoretycznie dużo słabszą od tej, w której grali kielczanie. Później zespół z Montpellier w dwumeczu pokonał ukraiński Motor Zaporoże. - Powinni grać w grupach, w których rywalizowały najsilniejsze drużyny Europy. Jestem pewny, że w grupach A czy B Montpellier walczyłoby o czołowe lokaty – powiedział z przekonaniem Jurecki.

 

W ostatnich latach kielczanie cztery razy rywalizowali z tym rywalem. W sezonie 2014/15 obie ekipy spotkały się w fazie pucharowej LM. Na wyjeździe mistrzowie Polski zwyciężyli 29:25, ale u siebie przegrali 31:33. Wywalczyli awans do ćwierćfinału, lecz przeżywali trudne chwile. Rok później, tym razem w fazie grupowej dwukrotnie pokonali francuską ekipę: we własnej hali 30:23, na wyjeździe 32:27.

 

- Te wyniki nie do końca oddają to co działo się na parkiecie. W każde z tych spotkań musieliśmy włożyć sporo sił, aby odnieść zwycięstwa. Nastawiamy się na twardy bój od pierwszej do ostatniej minuty. Będziemy walczyć – zapewnił Jurecki.

 

Niedzielne spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów Montpellier HB z Vive Tauron Kielce rozpocznie się we Francji o godz. 17. Rewanż tydzień później w Kielcach.

AN, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie