Bulatović: Czarnogóra może wygrać i bez Joveticia

Piłka nożna

"Czarnogóra może wygrać z Polską i bez kontuzjowanego Stevana Jovetica" – uważa były piłkarz m.in. Miedzi Legnica Darko Bulatovic przed niedzielnym meczem obu reprezentacji w kwalifikacjach mistrzostw świata, który odbędzie się w Podgoricy (godz. 20.45).

Polacy są liderami eliminacyjnej grupy E, w czterech kolejkach zdobyli 10 punktów i o trzy wyprzedzają Czarnogórzan. Zespół trenera Ljubisy Tumbakovica dopiero drugi raz w tym cyklu wystąpi w roli gospodarza. Jesienią rozgromił Kazachstan 5:0.

 

"W składzie zabraknie kontuzjowanego najlepszego strzelca kadry Stevana Jovetica, który bardzo wiele znaczy dla naszej reprezentacji, ale i bez niego potrafimy wygrać. W ataku zapewne będzie Fatos Beciraj, a wspomagać go może np. Stefan Mugosa. Z kolei Mirko Vucinic miał długą przerwę w grze, do tego pozostaje bez klubu, więc nie wiadomo, czy pojawi się na boisku. Mimo wszystko małym faworytem jest moja drużyna, bo wystąpi przed własną publicznością" – powiedział PAP Bulatovic.

 

Czarnogórzanie mają kłopoty nie tylko w ofensywie, lecz i w defensywie. Z powodu urazów zabraknie Żarko Tomasevica i Marko Basy.

 

"Trudno powiedzieć, kto zagra na środku obrony obok Stefana Savica. Oczywiście, Polacy mają Roberta Lewandowskiego i z jego strony grozi nam największe niebezpieczeństwo, ale wierzę w sukces reprezentacji Czarnogóry. Wiele osób to powtarza i ja również – mamy fantastycznych kibiców. Do tego świętujemy 10-lecie naszej drużyny narodowej i korzystny wynik bardzo by się przydał" – dodał.

 

Cytowany przez miejscowe media Savic powiedział: "Każdy wynik, poza przegraną, będzie dla nas pozytywny. Polacy mają świetne statystyki, ale w niedzielę będzie nowy dzień, nowy mecz i postaramy się popsuć bilans rywalom. Kontuzje to nieodłączna część sportu, ale wierzę, że jesteśmy w stanie sobie poradzić. Tak samo jesteśmy w stanie zatrzymać Lewandowskiego. Jeśli będziemy grać w defensywie zespołowo, to nie będzie kłopotu".

 

27-letni Bulatovic jest wychowankiem Sutjeska Niksic. Później grał m.in. w Miedzi Legnica, Czarnych Żagań oraz serbskich klubach Radnicki Nisz i Cukaricki Belgrad. Obecnie jest zawodnikiem islandzkiego KA Akureyri.

 

"To dawny mistrz kraju, który wrócił do ekstraklasy i chce znaleźć się w najlepszej piątce. Jeśli chodzi o Polskę, to miło wspominam zwłaszcza Janusza Kudybę. Bardzo dobry człowiek i jeszcze lepszy trener" – wspomniał Czarnogórzanin.

 

Mecz Czarnogóra – Polska będzie trzecim bezpośrednim w historii tych reprezentacji. Dwa poprzednie, w eliminacjach do mundialu 2014, zakończyły się remisami – 2:2 w Podgoricy i 1:1 w Warszawie.

 

Transmisja meczu Czarnogóra - Polska w niedzielę w Polsacie i Polsacie Sport.

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie