Zorman: Mamy godzinę na odrobienie strat

Piłka ręczna
Zorman: Mamy godzinę na odrobienie strat
fot. Cyfrasport

„Nie możemy rzucić się na przeciwnika, musimy zagrać cierpliwie i spokojnie” - powiedział przed rewanżowym meczem 1/8 finału Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych z Montpellier HB rozgrywający Vive Tauronu Kielce Uros Zorman. „Na odrobienie strat mamy 60 minut” – przypomniał Słoweniec.

W niedzielnym spotkaniu kielczanie mają do odrobienia pięciobramkową stratę (28:33) z pierwszego spotkania. „Przez czterdzieści minut tamtego pojedynku może to nie była jakaś super piłka ręczna z naszej strony, ale graliśmy naprawdę dobrze. W pewnym momencie wygrywaliśmy nawet czterema bramkami. Teraz musimy zagrać dobrze nie przez 40 minut jak w Montpellier, ale przez 60” – podkreślił słoweński rozgrywający Vive.

 

„We Francji dobrze zaprezentowaliśmy się w pierwszej, i na początku drugiej połowy. Końcówka niestety należała do rywali. Jeśli chcemy awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów taki przestój w rewanżu nie może się nam przytrafić” – dodał obrotowy kieleckiej siódemki Julen Aginagalde.

 

Hiszpański szczypiornista zapewnia, że odrobienie pięciobramkowej straty jest w zasięgu jego drużyny. „Tamten mecz to już historia. Teraz czeka nas walka od pierwszej do ostatniej minuty. Jeśli zagramy na swoim normalnym poziomie i będziemy mieć chłodne głowy, to awansujemy dalej” – powiedział z pewnością w głosie.

 

„Przede wszystkim nie możemy gubić tyle piłek w ataku co w pierwszym spotkaniu. Musimy być maksymalnie skoncentrowani, bo każdy błąd może nas drogo kosztować. Nie możemy rzucić się na przeciwnika, musimy zagrać cierpliwie i spokojnie. Na odrobienie strat mamy aż 60 minut. Zapewniam, że damy z siebie wszystko. Zostawimy serce na parkiecie” – dodał słoweński rozgrywający.

 

Zarówno Zorman jak i Aginagalde liczą w niedzielny wieczór na wsparcie kieleckich kibiców. „Jak jest pełna hala i słyszymy ich doping, to gra się nam zdecydowanie łatwiej” – przyznał Słoweniec. „Zawsze powtarzałem , że mamy niesamowitych kibiców. Jesteśmy z nich dumni. To nie slogan, że gramy zawsze razem. Z ich pomocą awansujemy do ćwierćfinału Ligi Mistrzów" – zapewnił Aginagalde.

 

Awans do ćwierćfinału da kieleckiemu zespołowi zwycięstwo co najmniej sześcioma trafieniami. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa mogą też przejść dalej wygrywając pięcioma bramkami, ale zespół z Montpellier nie może wtedy rzucić więcej niż 27.

 

Niedzielne spotkanie Vive Tauron Kielce z Montpellier HB rozpocznie się w stolicy regionu świętokrzyskiego o godzinie 18.00.

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie