Fury wróci na ring w lipcu
Były mistrz świata wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO) szykuje się powoli do powrotu na ring. Jak poinformował sam zainteresowany, wszystko wskazuje na to, że kolejny pojedynek stoczy 8 lipca.
Głównym wydarzeniem lipcowej gali w Londynie będzie walka pomiędzy Billym Joe Saundersem (24-0, 12 KO) i Avtandilem Khurtsidze (33-2-2, 22 KO). Stawką będzie mistrzostwo świata WBO wagi średniej.
- Cygański Król wraca do żywych. Mogę potwierdzić, że wystąpię na gali, podczas której jedyny w swoim rodzaju Billy Joe Saunders będzie boksował z Dannym De Vito - zapowiedział Fury.
"Olbrzym z Wilmslow" wcześniej wspominał, że może wrócić w maju. Sęk w tym, że jego licencja jest cały czas zawieszona przez brytyjską federację boksu (BBBC) po tym, jak przyznał się do zażywania narkotyków.
Fury ostatnią walkę stoczył 29 listopada 2015 roku, kiedy pokonał Władimira Kliczkę (64-4, 53 KO), odbierając mu mistrzowskie pasy fderacji WBA, IBF, WBO i IBO.
Tytuł IBF w grudniu 2015 roku po tym, jak odmówił walki z obowiązkowym pretendentem Wiaczesławem Głazkowem (21-1-1, 13 KO). W październiku 2016 roku zwakował pozostałe pasy. Brytyjczyk zdecydował się na taki krok ze względu na problemy z depresją i narkotykami. Wcześniej dwukrotnie odwoływał swój rewanżowy pojedynek z Kliczką.
Przejdź na Polsatsport.pl