Włosi na drodze Zenitu Kazań do wygrania Ligi Mistrzów

Siatkówka
Włosi na drodze Zenitu Kazań do wygrania Ligi Mistrzów
fot. PAP

Siatkarze Zenitu Kazań po raz trzeci z rzędu chcą wygrać Ligę Mistrzów i mają też na to największe szanse. W półfinale Final Four, który w weekend odbędzie się w Rzymie, zmierzą się z tegoroczną niespodzianką rozgrywek Berlin Recycling Volleys. W drugim półfinale są dwa włoskie zespoły.

Pojedynek Sir Sicoma Colussi Perugia z Cucine Lube Civitanova będzie drugim, o 19.30, sobotnim meczem finałowego turnieju. Pierwszy rozpocznie się trzy godziny wcześniej.

 

Italia na zwycięstwo w Lidze Mistrzów czeka od sześciu lat, kiedy w 2011 roku triumfował Trentino Diatec. Teraz chce wykorzystać atut gry przed własną publicznością, choć wydaje się, że obrońcy tytułu z Kazania tak łatwo nie odpuszczą.

 

Perugia po raz drugi występuje w Lidze Mistrzów. Przed dwoma laty udział zakończyła tuż przed Final Four, ulegając wówczas PGE Skrze Bełchatów. Trenerem jest dobrze znany w Polsce Lorenzo Bernardi, a gwiazdami zespołu są tak wybitni siatkarze jak Włoch Ivan Zaytsev, Argentyńczyk Luciano De Cecco czy Serb Aleksandar Atanasijevic.

 

W półfinale Perugię czekają derby Włoch. By znaleźć się w swoim pierwszym w historii klubu finale LM musi pokonać bardziej utytułowaną ekipę Cucine Lube Civitanova. Oba zespoły w tym sezonie rywalizowały trzykrotnie i każde spotkanie było bardzo zacięte.

 

Cucine ma jednak za sobą niezwykle udany sezon. Drużyna zdobyła krajowy puchar i jest w finale ligowych rozgrywek. Jak wygrywa się Champions League też wie, bo na najwyższym stopniu podium tej imprezy siatkarze tego klubu stawali w 2002 roku.

 

W zeszłym roku w Krakowie w Finale Four Lube musiało zadowolić się trzecim miejscem. Dwa lata temu było tak samo. Teraz tacy zawodnicy jak Micah Christenson, Osmany Juantorena czy Cwetan Sokołow mają zadbać o to, by zespół znalazł się co najmniej w finale.

 

Faworytem Final Four pozostaje jednak Zenit, który triumfował w tych rozgrywkach w dwóch ostatnich edycjach. Zresztą nie przez przypadek przez media nazywany jest „zespołem gladiatorów”. W tym sezonie w Lidze Mistrzów nie tylko wygrał wszystkie mecze, ale w dziesięciu pojedynkach stracił zaledwie... dwa sety.

 

To nie powinno dziwić, jak spojrzy się na skład, jakim dysponuje trener Władimir Alekno. Na boisko może wysłać takie gwiazdy jak Wilfredo Leon, Maksym Michaijłow czy Matthew Anderson.

 

W półfinale Zenit zmierzy się z największą sensacją tego sezonu Berlinem Recycling Volleys. Niemiecka ekipa już wprawdzie zaskoczyła wszystkich, ale kolejną niespodziankę może jeszcze sprawić. W starciu z Kazaniem niewielu daje się jej szans, ale tak było także wtedy, gdy w 2. rundzie play off trafiła na Dynamo Moskwę.

 

Rosjanie zdominowali Ligę Mistrzów w ostatnich latach. Wygrali pięć ostatnich edycji. Mecze z Rzymu transmitowane będą w 107 krajach, także w Polsce.

 

Biało-czerwone zespoły – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Skra i Asseco Resovia Rzeszów swój udział w Lidze Mistrzów zakończyły na 1. rundzie fazy play off.

 

Program Final Four Ligi Mistrzów siatkarzy: 
   
   29 kwietnia, sobota
   
   półfinały
   Berlin Recycling Volleys – Zenit Kazań              (godz. 16.30) 
   Sir Sicoma Colussi Perugia – Cucine Lube Civitanova (19.30)
   
   30 kwietnia, niedziela
   
   mecz o 3. miejsce (16.00)
   finał             (19.00)
kl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie