Ojrzyński: Po finale wracamy do szarej rzeczywistości

Piłka nożna

Leszek Ojrzyński objął stanowisko szkoleniowca Arki Gdynia w trudnym momencie sezonu, kiedy to klub walczy o utrzymanie, ale także o… europejskie puchary. - Myślimy o finale Pucharu Polski, ale po tym meczu wracamy do szarej rzeczywistości ligowej, bo tu się trzeba jeszcze utrzymać! - zapowiada Ojrzyński.

Finał Pucharu Polski zbliża się wielkimi krokami. Już 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie Arka Gdynia powalczy o to cenne trofeum z Lechem Poznań. - Mam dużą wiarę w zawodników, w ludzi, których tu poznałem. To bardzo ważne. Jeśli człowiek nie wierzy w realizację celu, to niech w ogóle do tego nie podchodzi. Motywacją jest już sam występ na Stadionie Narodowym. Dla Arkowców może to być powtórzenie sukcesu, bo w 1979 roku zdobyliśmy Puchar Polski. Myślimy o finale, meczu z Lechem, a później wracamy do szarej rzeczywistości ligowej, bo tu się trzeba jeszcze utrzymać! – mówi Ojrzyński.

 

Aktualny trener Arki przejął zespół po serii porażek za kadencji Grzegorza Nicińskiego. – Jestem świadomy, że ja będę w Pucharze Polski trenerem tylko w jednym meczu, a wcześniej piłkarze wykonali pracę z moim poprzednikiem. Z prezesem umówiliśmy się, że jest tu robota do wykonania, jeśli to zrobimy kontrakt zostanie przedłużony. Nie wyobrażam sobie siebie w Arce w pierwszej lidze. Będę robił wszystko, żeby Ekstraklasa była dalej w Gdyni – tłumaczy Ojrzyński.

 

Cała rozmowa z Leszkiem Ojrzyńskim w załączonym materiale wideo.

Adam Sławiński, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie