Halep niepewna występu w French Open. "Szanse są 50 na 50"
Czwarta rakieta świata, Simona Halep możnie wziąć udziału w tegorocznym French Open. Rumunka w finale turnieju WTA rozgrywanego w Rzymie nabawiła się kontuzji kostki i ujawniła, że może nie zdążyć z wyleczeniem urazu.
Finalistka French Open z 2014 roku zerwała więzadło podczas finałowego starcia w Rzymie przeciwko Elinie Switolinie. W jeden z akcji w trakcie jednej z akcji niefortunnie postawiła stopę. Jak się okazało kontuzja jest na tyle poważna, że jej występ na kortach w Paryżu stanął pod znakiem zapytania.
Rumunka na Instagramie poinformowała, że lekarze dają jej pięćdziesiąt procent szans na występ na kortach Rolanda Garrosa. Sama tenisistka jest dobrej myśli i nadal ma nadzieje, że szybko powróci do zdrowia.
„Badanie wykazało zerwanie więzadeł po upadku w Rzymie. Trzymam kciuki za występ na Roland Garros i zrobię wszystko, aby być przygotowana do gry” – napisała Halep.
"Lekarze mówią, że w tej chwili szanse na występ są 50 na 50, ale od niedzieli będzie poprawa" – dodała.
Początek sezonu dla Halep nie należał do udanych. Swój udział w Australian Open zakończyła już w pierwszej rundzie, przegrywając z Amerykanką Shelby Rogers. Potem wygrała turniej w Madrycie, w finale pokonując Kristinę Mladenovic, a ostatnio doszła do finału Internazionali BNL d’Italia w Rzymie.
Przejdź na Polsatsport.pl