Virtus.pro przed kamerą. Polacy w specjalnym filmie z Moskwy

Virtus.pro na 10. miejscu w rankingu HLTV. To najgorszy wynik Polaków w historii

Virtus.pro wygrywa Adrenaline Cyber League! Na'Vi zmiażdżone

Przez ostatnie dni Polacy spędzili w powietrzu bardzo wiele godzin. Podróż do Atlanty na ELEAGUE: Clash for Cash, a następnie natychmiastowy wylot do Moskwy na kolejny turniej –  Adrenaline Cyber League znacząco ich wymęczył. I właśnie ten trud wypisany na twarzach śpiących, wykończonych wręcz zawodników doskonale zarejestrowała kamera ekipy Virtus.pro. Mimo wielu przeciwności losu – także związanych z wielogodzinnymi opóźnieniami – podopiecznym Jakuba ‘kubena’ Gurczyńskiego udało się jednak pokonać HellRaisers oraz Natus Vincere. Potwierdziły się więc słowa Wiktora ‘TaZa’ Wojtasa, który rosyjskiej dziennikarce powiedział jasno: - Jesteśmy w stanie wygrać te zawody.

Ponad pięciominutowy wideoblog oprócz turniejowych ujęć oferuje także krótkie wypowiedzi zawodników. Jak zdradził Wojtas: - Jesteśmy w trakcie procesu, podczas którego nabieramy doświadczenia na nowych pozycjach, w innych rolach. Dla przykładu, przez całe życie na Inferno broniłem BS-a A. Dziś gram na BS-ie B.

Kolejnym przystankiem na turniejowej trasie najlepszej formacji znad Wisły będzie Kolonia. To tam ekipa Filipa ‘NEO’ Kubskiego zmierzy się ze światową śmietanką o mistrzowski tytuł ESL One.