s1mple: Jestem pewny, że Virtus.pro wróci do formy przed Majorem

E-sport
s1mple: Jestem pewny, że Virtus.pro wróci do formy przed Majorem
HLTV.org

W ubiegłą niedzielę Virtus.pro zwyciężyło moskiewskie Adrenaline Cyber League, w meczu o złote medale pokonując Natus Vincere. Kilka minut przed najważniejszym pojedynkiem turnieju portal Cybersport.com przeprowadził wywiad z Aleksandrem ‘s1mplem’ Kostylievem.

To było bardzo wyczerpujące kilka dni dla biało-czerwonych z Virtus.pro. Podopieczni Jakuba ‘kubena’ Gurczyńskiego najpierw wyruszyli do Atlanty, by w ramach ELEAGUE: Clash or Cash odbyć rewanżowy pojedynek z Astralis za finał Majora, a następnie – po nieszczęśliwej przegranej – wyruszyć od razu do Moskwy. To, że tego typu przedsięwzięcia należą do niesamowicie wycieńczających, zauważył sam s1mple: - Gracze VP do Moskwy przybyli w złym stanie. Bardzo trudno jest grać po takim locie. Widziałem ich z energetykami. Wielki finał będzie dla nich dużym wyzwaniem. Mimo wszystko „Złotej piątce” udało się stanąć na wysokości zadania. Na ich konto wpadł pierwszy triumf od pamiętnego DreamHacka Masters w Las Vegas.

 

Nie znając jeszcze wyniku finału, strzelec Natus Vincere zauważył jednak, że kiepskie rezultaty podczas ostatnich turniejów są tylko chwilowym kryzysem w polskich szeregach. Wynikać mają z za dużego zrelaksowania się po osiągniętych na początku roku sukcesach. Tylko kwestią czasu ma być ich powrót na wysokie obroty: - Widzieliśmy ich całkiem niezłą grę przeciwko Astralis w Ameryce. Muszą po prostu wrócić do formy i jestem pewny, że uda im się to przed krakowskim Majorem.

 

W rozmowie Kostyliev zdradził, że po weselu Ladislava ‘GuardiaNa’ Kovácsa, które przypada na 30 czerwca, Na’Vi wyrusza na długi obóz szkoleniowy, by odpowiednio przygotować się do ESL One w Kolonii i krakowskiego PGL Majora. To właśnie turniej w Polsce jest priorytetem s1mple’a i spółki, aczkolwiek zawody w Niemczech również traktują poważnie i chcą je wygrać.

 

Ponadto, strzelec napomknął o tym, że kibice z regionu CIS znacznie bardziej angażują się we wspieranie zawodników od fanów z reszty Europy czy Ameryki: - Ludzie tutaj mają o wiele więcej energii. Swoim oddaniem pomagają wielu drużynom: Virtus.pro, HellRaisers czy innym Europejczykom. Tworzą dobrego, eleganckiego Counter-Strike’a.

 

Całą rozmowę w języku angielskim znajdziecie na portalu Cybersport.com.

Szymon Groenke, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie