ME koszykarek: Hiszpania pierwszym finalistą

Koszykówka
ME koszykarek: Hiszpania pierwszym finalistą
fot. PAP

Koszykarki Hiszpanii jako pierwsze awansowały do niedzielnego finału mistrzostw Europy rozgrywanych w Czechach. Pokonały w Pradze w półfinale Belgię 68:52. Ich rywalem w walce o złoto będzie zwycięzca wieczornego meczu Francja - Grecja.

Doświadczenie i twarda obrona zadecydowały o wygranej Hiszpanii z Belgią 68:52 w pierwszym meczu półfinału mistrzostw Europy koszykarek. „Grałyśmy twardo w obronie, poza tym mamy doświadczony zespół, a to na tym poziomie ważne” – powiedziała rozgrywająca Laila Palau.

 

Przewaga wicemistrzyń olimpijskich nie podlegała dyskusji od pierwszych minut. Belgijki, które do tej pory nie przegrały spotkania (trzy zwycięstwa w grupie i jedno w ćwierćfinale) nie potrafiły poradzić sobie z defensywą podopiecznych Lucas Mondelo. Koszykarki z Beneluksu, przeciwniczki biało-czerwonych w kwalifikacjach do ME (Polki przegrały obydwa spotkania), miały zaledwie 40 procent rzutów z gry.

 

Hiszpanki w składzie których są dwie koszykarki znane z polskich parkietów – Laia Palau (mistrzyni z CCC Polkowice z 2013 r.) i Laura Nicholls (mistrzyni z Wisłą Can-Pack Kraków z 2016 r.) wymusiły aż 23 straty Belgijek i miały same 17 przechwytów. Zdominowały rywalki w grze zespołowej - miały 22 asysty, przy 11 Belgijek.

 

„Wyglądało, że zwycięstwo przyszło łatwo, ale naprawdę do końca pracowałyśmy ciężko, szczególnie w obronie, na wynik. Widać było jednak, że w końcówce Belgijki są już myślą przy niedzielnym meczu o brązowy medal. Cieszymy się z awansu do finału, ale najważniejsze jeszcze przed nami do zrobienia. Nie wiem, czy jesteśmy lepszą ekipą niż w 2013 r., gdy wygrałyśmy złoto, to się okaże w niedzielę. Na pewno mamy więcej doświadczenia i spokoju” – powiedział 37-letnia Palau, witając dziennikarkę PAP „Dzień dobry”.

 

Palau, mistrzyni Polski i czterokrotna Czech z ZVVZ USK Praga, wyściskała się z byłym czołowym reprezentantem Hiszpanii Jorge Garbajosą, który jest obecnie prezydentem federacji koszykówki w tym kraju.

 

37-letnia rozgrywająca w ciągu 12 minut zdobyła trzy punkty i miała cztery asysty. Liderką zwycięskiego zespołu byłą Alba Torrens, która uzyskała double-double - 20 pkt i 10 zbiórek.

 

„Mieliśmy problemy ze znalezieniem sposobu nadefensywę Hiszpanek. Jesteśmy młodym zespołem i pierwszy raz walczyliśmy na tym poziomie, a poza tym mieliśmy znakomitego, doświadczonego rywala. Przegraliśmy bitwę, ale w niedzielę jest nowy dzień i zamierzamy udowodnić, że robimy postępy w każdym spotkaniu” – powiedział szkoleniowiec Belgii Philip Mestdagh.

 

Półfinał:

 

Hiszpania – Belgia 68:52 (20:11, 16:10, 16:12, 16:19)

 

Hiszpania: Alba Torrens 20, Sancho Lyttle 9, Laura Nicholls 8, Anna Cruz 8, Marta Xargay 8, Silvia Dominguez 4, Laia Palau 3, Leonor Rodriguez 3, Laura Gil 2, Beatriz Sanchez 2, Leticia Romero 1, Maria Conde 0.

Belgia: Julie Vanloo 11, Kim Mestdagh 9, Hanne Mestdagh 8, Antonia Delaere 8, Emma Meesseman 5, Ann Wauters 4, Jana Raman 4, Marjorie Carpreaux 4, Sofia Hendrickx 0, Serena Lynn Geldof, Heleen Nauwelaers 0.

 

O miejsca 5-8:

 

Łotwa - Włochy 68:67 (18:18, 19:24, 16:11, 15:14)

Turcja - Słowacja 72:56 (16:9, 16:19, 25:11, 15:17)

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie