Bieniek: Trochę nam brakuje do elity

Siatkówka

Mam nadzieję, że dobrze przepracujemy ten okres przygotowawczy i zrobimy krok w stronę elity. Bo nie ukrywam, że dziś nam trochę do niej brakuje - mówi Mateusz Bieniek.

Bożena Pieczko: Jak wyglądają teraz przygotowania, na czym się głównie skupiacie?

Mateusz Bieniek: Jesteśmy w Spale drugi tydzień. Po Lidze Światowej dostaliśmy dwa tygodnie wolnego, było więc trochę czasu, by zaleczyć urazy. Teraz jest taki początek. Skupiamy się głównie na siłowni. Tych rzeczy czysto siatkarskich jest mniej. To czas, żeby zbudować tę siłę i żeby na mistrzostwach Europy jej nam nie brakowało. Do takiej prawdziwej siatkówki myślę, że przejdziemy w przysłym tygodniu.

W perspektywie ostatnich lat patrząc na twoją pozycję doszło do dość mocnego odświeżenia. Jak się czujesz w roli jednego z bardziej doświadczonych zawodników na tej pozycji?

Najstarszy na szczęście nie jestem. Tym najstarszym jest Łukasz Wiśniewski. Ale fakt, mamy młody środek, bo Bartek Lemański jest dwa lata młodszy ode mnie, Kuba Kochanowski trzy lata, a ja mam dopiero 23 lata, więc jakimś weteranem na tej pozycji też nie jestem.

W tym sezonie rozegraliście tylko dziewięć oficjalnych spotkań, gdzie tak naprawdę walczyliście o punkty. Czy ta liczba gier wystarczy, by zbudować drużynę, która na mistrzostwach Europy powalczy o coś więcej niż tylko ćwierćfinał?

W pierwszym moim sezonie w kadrze rozegrałem prawie 30 spotkań, więc te dziewięć meczów to rzeczywiście mało. Mam nadzieję, że wystarczy, iż dobrze przepracujemy ten okres przygotowawczy i zrobimy krok w stronę elity. Bo nie ukrywam, że dziś trochę nam do niej brakuje.

Cała rozmowa z Mateuszem Bieńkiem w załączonym materiale wideo.

Bożena Pieczko, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie