Gatlin: Bolt odpocznie i może wrócić

Inne
Gatlin: Bolt odpocznie i może wrócić
fot. PAP

Najszybszy człowiek świata Usain Bolt występem w mistrzostwach świata w Londynie zakończy sportową karierę. Jego rywal Amerykanin Justin Gatlin bierze pod uwagę scenariusz, że Jamajczyk - ośmiokrotny mistrz olimpijski - odpocznie i wróci na bieżnię.

Bolt to rekordzista świata na 100 i 200 m. Jest 11-krotnym mistrzem globu, ale już w tym sezonie startuje bardzo rzadko. Pojawił się jedynie w Kingston, Ostrawie i Monako, a kolejny i ostatni w karierze występ ma zaplanowany w Londynie, gdzie w dniach 4-13 sierpnia odbędą się mistrzostwa świata. Ma w nich wystąpić na 100 m i wspomóc sztafetę 4x100 m.

Gatlin już dwa lata temu w Pekinie zapowiadał, że jest w stanie pokonać Bolta. Wtedy mu się nie udało, teraz już nie składa takie deklaracji. Jest też pewny, że Jamajczyk zatęskni za rywalizacją i możliwe, że nawet do niej wróci.

- A czemu nie? On ma mentalność gwiazdy rocka. Może podróżować po całym świecie, bawić się, imprezować. Potem jednak może dojść do wniosku, że chce jeszcze raz podejść do rywalizacji. I on może to zrobić. Po roku przerwy może zatęsknić i uznać, że zbyt szybko skończył - powiedział amerykański sprinter, który razem z kadrą przebywa obecnie na zgrupowaniu w Birmingham.

35-letni Gatlin, dwukrotnie zawieszany za stosowanie niedozwolonych środków, tylko raz w karierze wygrał z Boltem w mistrzostwach globu - w 2005 roku w Helsinkach, kiedy Jamajczyk dopiero wchodził do czołówki i miał 19 lat.

- Ten czas "po Bolcie" będzie bardzo ekscytujący. Każdy będzie chciał zapełnić tę pustkę, a to doskonała okazja, by stać się supergwiazdą - dodał.

Finał 100 m w Londynie zaplanowany jest na 5 sierpnia.

KB, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie