Tragedia reprezentanta Argentyny. Jego 13-letni syn utonął w Adriatyku

Siatkówka
Tragedia reprezentanta Argentyny. Jego 13-letni syn utonął w Adriatyku
fot. PAP

Ogromna tragedia dotknęła byłego reprezentanta Argentyny w siatkówce Marcosa Milinkovicia. Jego trzynastoletni syn Luka utonął bowiem w Morzu Adriatyckim, podczas wakacyjnego pobytu na wyspie Brac, w Chorwacji.

Według chorwackiego dziennika "24 Sata" chłopiec miał powiedzieć matce, że idzie pograć w koszykówkę i popływać kajakiem, jednak ostatecznie udał się do zatoki "Mala Lozna", w celu nurkowania.

Pływające w toni ciało zauważył jeden z turystów, który zaalarmował pracownika wypożyczalni sprzętu wodnego, a następnie razem z nim wyłowił topielca. Dziecko przez długi czas było reanimowane, jednak nie udało się go już uratować. Lekarze przypuszczają, że powodem jego śmierci mógł być wylew krwi do mózgu, lub zawał serca.

Gdy przebywający w Argentynie Milinković dowiedział się o tragedii, od razu wsiadł w samolot i poleciał do Chorwacji. Na co dzień siatkarz mieszka w Argentynie, a jego żona i dzieci w Nowym Sadzie w Serbii, skąd pochodzi również sam Milinković.

Czterdziestopięciolatek jest jednym z najlepszych siatkarzy w historii Argentyny. W swojej karierze występował w ligach: argentyńskiej (Sportivo Ballester, Obras Sanitarias de Buenos Aires), włoskiej (Livorno, Sisley Treviso, Asystel Milano), brazylijskiej (Cocamar Parana, Chapeco Sao Paulo, Olimpikus Rio de Janeiro, Unisul Florianopolis) oraz greckiej (Olimpiakos Pireus). W reprezentacji narodowej występował od 1990 do 2007 roku. W jej barwach wywalczył tytuł najlepszego siatkarza mistrzostw świata w 2002 roku.

AŁ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie