Koszmar bramkarza Arki! Tej wpadki długo nie zapomni (WIDEO)
Tych dwóch minut z meczu Pucharu Polski ze Śląskiem Wrocław bramkarz Arki Gdynia Krzysztof Pilarz długo nie zapomni. Nie tylko dlatego, że dwukrotnie musiał wyjmować piłkę z siatki, ale przede wszystkim z powodu koszmarnego kiksu, jaki popełnił przy drugim golu.
Rozpoczynała się 42. minuta meczu 1/16 finału Pucharu Polski pomiędzy Arką Gdynia i Śląskiem Wrocław, gdy Mariusz Pawelec wykorzystał bierną postawę gdyńskich obrońców i otworzył wynik meczu.
Niespełna dwie minuty później w roli głównej wystąpił Pilarz. Bramkarz Arki otrzymał podanie od jednego z obrońców i zamiast wybić piłkę, wdał się w drybling z Arkadiuszem Piechem pięć metrów przed bramką... Piłkarz Śląska z zimną krwią wykorzystał kiks bramkarza rywali.
Sytuacja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze