Real Madryt górą na Camp Nou! Królewscy o krok od Superpucharu Hiszpanii

W pierwszym meczu o Superpuchar Hiszpanii Real Madryt wygrał na Camp Nou z FC Barcelona 3:1 mimo błędów sędziowskich na korzyść gospodarzy. Debiutujący na ławce trenerskiej Barcy Ernesto Valverde nie potrafił powstrzymać Królewskich, którzy zdobyli piękne bramki w końcówce. Kuriozalną czerwoną kartką ukarany został Cristiano Ronaldo, który nie zagra w środowym rewanżu.

Po raz pierwszy na ławce trenerskiej Barcelony miał zaprezentować się Ernesto Valverde, który objął zespół po Luisie Enrique. Hiszpan miał przekonać kibiców zgromadzonych na Camp Nou, że istnieje życie po Neymarze. Brazylijczyk sprzedany do PSG za 222 miliony euro w debiucie popisał się golem i asystą, a jego miejsce na lewym skrzydle Dumy Katalonii zajął... wracający do zespołu po serii wypożyczeń Gerard Deulofeu.

W niedawnym starciu towarzyskim w Miami zawodnicy obu drużyn stworzyli imponujące widowisko już od pierwszej minuty, jednak tym razem na emocje musieliśmy poczekać do drugiej połowy. Ta zaczęła się od mocnego uderzenia: najpierw piłkę do własnej bramki pechowo skierował Gerard Pique, gospodarze więc zmuszeni zostali do frontalnych ataków. Barca zamknęła Real we własnym polu karnym i nerwowo dobijała się do bramki Keylora Navasa. Remis powinien zapewnić już zmiennik Denis Suarez, który przestrzelił "setkę", ekspediując piłkę ponad bramkę Królewskich.

Kilka minut później był już remis, jednak wokół rzutu karnego było mnóstwo kontrowersji. Luis Suarez przewrócił się przy rzekomym kontakcie z Navasem, jednak powtórki wykazały, że upadł w mocno teatralny sposób. Arbiter wskazał na wapno, zaś stały fragment gry na gola zamienił Leo Messi. Na boisku od kilku minut przebywał wówczas wygwizdywany Cristiano Ronaldo, który zaledwie cztery minuty później popisał się fantastyczną akcją indywidualną.

Znakomicie wyprowadzony kontratak Królewskich trafił pod nogi Portugalczyka, który zwiódł Gerarda Pique do swojej prawej nogi i skierował piłkę efektownym strzałem pod poprzeczkę. Najlepszy piłkarz świata tak mocno cieszył się z gola na Camp Nou, że zaprezentował widowni efektowną rzeźbę i został ukarany żółtą kartką. Jak się okazało kilkadziesiąt sekund później, gorzko tego pożałował.

W jednej z ostatnich akcji meczu Portugalczyk miał szansę stanąć oko w oko z Marc-Andre Ter Stegenem, jednak silniejszy w starciu bark w bark okazał się Samuel Umtiti. Ronaldo upadł w polu karnym, a sędzia dopatrzył się niesportowego zachowania zawodnika Realu, rzekomo próbującego naciągnąć go na rzut karny. CR7 ujrzał drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska w kontrowersyjnych okolicznościach.

Mimo przeciwności, Real zwyciężył - i to dwiema bramkami. W doliczonym czasie gry fantastycznym strzałem popisał się bowiem joker Marco Asensio, który uciszył Camp Nou i postawił Real w rewelacyjnej sytuacji przed rewanżowym spotkaniem na Santiago Bernabeu.

FC Barcelona – Real Madryt 1:3 (0:0)
Bramki: Pique sam. 50', Ronaldo 80', Asensio 90' - Messi k. 76'

Barcelona: Ter Stegen; Vidal, Piqué, Umtiti, Jordi Alba; Busquets, Rakitić (83' Paco Alcácer), Iniesta (68' Sergi Roberto); Messi, Luis Suárez, Deulofeu (59' Denis Suárez)

Real Madryt: Navas; Carvajal, Varane, Ramos, Marcelo; Kovačić (68' Asensio), Casemiro, Kroos; Isco; Benzema (58' Cristiano), Bale (81' Lucas Vázquez)