City przebije rekord Neymara? 300 milionów na stole

Wydawało się, że bariera 200 mln euro nie zostanie szybko złamana, jednak teraz wiemy, że dla klubów pokroju PSG nie ma rzeczy niemożliwych. Neymar już zdążył się zaaklimatyzować w drużynie z Paryża, zachwycił na początku rozgrywek Ligue 1, a w Barcelonie cały czas nie potrafią znaleźć jego następcy. Możliwe, że niedługo hiszpański klub czeka kolejny cios.

O wykupieniu Lionela Messiego mówi się praktycznie w każdym okienku. Nieraz pytali o niego Chińczycy proponując ”Dumie Katalonii” bajońskie sumy. Wydaje się, że z europejskich klubów najczęściej Argentyńczyk wiązany był z Manchesterem City i to właśnie ”The Citizens” znowu będą starali się o 30-latka.

Wszystkie próby wykupienia pięciokrotnego zdobywcy Złotej Piłki kończyły się fiaskiem, głównie z powodu braku chęci ze strony Argentyńczyka. Tym razem sprawa wygląda nieco inaczej, gdyż Messi podobno jest bardzo niezadowolony z ostatnich posunięć Barcy oraz sposobu prowadzenia klubu. 30-latek cały czas nie przedłużył umowy, która wygasa w czerwcu 2018 roku. Wtedy City mogłoby pozyskać go za darmo. Niewykluczone jednak, że nie będzie czekało i już wkrótce zaproponuje Barcelonie 300 mln euro. Kwota wręcz chora, ale należy pamiętać, że dla szejków czy tych z PSG, czy też z Manchesteru City to nic wielkiego.

W angielskiej ekipie Messi zapewne czułby się dobrze. Po pierwsze szkoleniowcem ”The Citizens” jest były trener Barcelony Pep Guardiola, który miał świetny kontakt z Argentyńczykiem. Po drugie w zespole występuje m.in. Sergio Aguero – bliski przyjaciel 30-latka z reprezentacji (Messi jest ojcem chrzestnym jego syna). Czy będziemy świadkami złamania kolejnej bariery, czy skończy się tylko na plotkach? Zobaczymy, czasu do końca okienka transferowego nie zostało zbyt wiele.