PSG znowu zdemolowało rywali! Gol Mbappe w debiucie
Paris Saint-Germain po razk kolejny pokazało ogromną siłę i rozbiło następnego rywala. Paryżanie pokonali Metz 5:1 po dwóch golach Edinsona Cavaniego, trafieniach Neymara i Lucasa oraz bramce Kyliana Mbappe, który debiutował w barwach wicemistrzów Francji.
Wydaje się, że PSG może być w tym sezonie nie do zatrzymania. Do Metz przyjechała napakowana gwiazdami ekipa Unaia Emery’ego. Zwłaszcza potencjał ofensywny był ogromny, mimo że szkoleniowiec nie mógł skorzystać z m.in. Marco Verrattiego czy też Angela di Marii. Czwórkę piłkarzy odpowiedzialnych za strzelanie goli tworzyli Julian Draxler, Kylian Mbappe, Neymar oraz Edinson Cavani. Dla Francuza był to debiut w barwach paryskiego zespołu.
Wiadomo było, że bramek może paść wiele, zwłaszcza gdy grała pierwsza z ostatnią drużyną ligi. Goście zgodnie z przewidywaniami przycisnęli od początku. Na pierwsze trafienie trzeba było czekać do 31 minuty. Wtedy kapitalnym podaniem popisał się Neymar, piłkę otrzymał Cavani, minął bramkarza i otworzył wynik spotkania. Po chwili mógł podwyższyć, ale nie wykorzystał świetnego dośrodkowania Mbappe.
Ku zdziwieniu wszystkich jeszcze przed przerwą gospodarze wyrównali. Na listę strzelców wpisał się Emmanuel Riviere i PSG znowu musiało wziąć się do roboty. Zadanie paryżanom ułatwili sami piłkarze Metz, a dokładnie Benoit Assou-Ekotto, który za czerwoną kartkę wyleciał z boiska. Na gola nie trzeba było długo czekać. Bramkę dołożył jeszcze Cavani, a wynik ustalił Lucas. Paris Saint-Germain pokazało, że w tym sezonie może nie mieć sobie równych.
Metz – PSG 1:5 (1:1)
Bramki: Riviere 37’ – Cavani 31’, 75’, Mbappe 59’, Neymar 69, Lucas 87’
Metz: Kawashima – Balliu, Bisevac, Niakhate, Assou-Ekotto – Cafu (Udol 61’), Philipps – Roux (Fernandez 76’), Cohade, Dossevi – Riviere (Nguette 55’)
PSG: Areola – Meunier, Marquinhos, Kimpembe, Berchiche – Motta (Lo Celse 78’), Rabiot (Nkunku 83’) – Neymar, Mbappe, Draxler – Cavani (Lucas 77’)
Żółta kartka: Draxler
Czerwona kartka: Assou-Ekotto
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze