Gdzie zamieszkamy podczas MŚ 2018? Dwie opcje Nawałki
Selekcjoner reprezentacji Polski stoi przed poważnym wyborem. Zaraz po ogłoszeniu grup mistrzostw świata 2018 (1 grudnia), Adam Nawałka ma ogłosić wybór bazy, w której biało-czerwoni będą stacjonować podczas turnieju. Jak informuje "Przegląd Sportowy", na ten moment opcje są dwie: Kazań oraz Soczi. Nawałka wybrał te dwa miasta spośród 67 propozycji.
Nie umniejszając innym względom, przy wyborze bazy na tego typu turniejach najważniejsze wydaje się być położenie ośrodka, a konkretnie - odległości dzielące go od miast, w których będą rozgrywane mecze. Logiczne więc jest, że Nawałka dokona wyboru dopiero wtedy, gdy wszystko będzie już jasne. Teraz można jedynie stwierdzić, ktore miasto - Kazań czy Soczi - jest bardziej atrakcyjne "komunikacyjnie".
Jak widać na pierwszy rzut oka, Kazań znajduje się mniej więcej w centrum miast-gospodarzy turnieju. Od Samary, Sarańska i Niżnego Nowogrodu dzieli go 300 km, a ponadto jest to również miasto, z którego najbliżej do najdalej wysuniętego na wschód ośrodka turnieju - Jekaterynburga. Oba miasta dzieli równo 720 km.
Kazań byłby idealny w przypadku gdyby Polska znalazła się w grupie C. Jako zespół losowany z pierwszego koszyka, będziemy wtedy rozgrywać mecze właśnie w Kazaniu i Jekaterynburgu, a ponadto w Moskwie.
Soczi na pierwszy rzut oka wydaje się być nieco gorzej skomunikowanie - od najbliższego Rostowa nad Donem dzieli je 400 km. Druga odległość to 680 km do Wołgogradu, a trzecia to już aż 1250 km do Sarańska. W tym przypadku Soczi nadawałoby się, co prawda może nie idealnie, gdyby Polska trafiła do grupy B - rozgrywałaby wtedy swoje mecze właśnie w Soczi i Sarańsku oraz w Moskwie.
Ale trzeba to wyraźnie przyznać - nawet w grupie B, Kazań byłby mocno dla Soczi konkurencyjny. Wypada o niebo lepiej pod względem komunikacyjnym także jeśli mowa o pozostałych grupach turnieju. Co wybierze Nawałka?
Komentarze