Nice 1 Liga: Raków wydał oświadczenie po zamieszkach w Chorzowie

Przypomnijmy, że mecz Ruchu z Rakowem był inaugurującym zmagania w 13. kolejce Nice 1 ligi. Samo spotkanie było bardzo interesujące, obie drużyny stwarzały sobie wiele sytuacji podbramkowych, ale ostatecznie padła tylko jedna bramka autorstwa chorzowian, którzy wygrali 1:0 i odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu. Dla Rakowa była to pierwsza porażka po czterech kolejnych triumfach.

Niestety w tym samym czasie na trybunach stadionu przy ul. Cichej toczyła się inna rywalizacja – kibicowska. W sektorze gości wyrwane zostały krzesełka, które był rzucane w pracowników ochrony. Z kolei chorzowscy kibice wyciągnęli wcześniej skradzione flagi Rakowa, które zaczęli ostentacyjnie palić. Ponadto część kibiców próbowała przedostać się na murawę. Na szczęście nie doszło do bezpośredniej scysji pomiędzy zwaśnionymi stronami. Obie grupy prowokowały siebie nawzajem.

Obecnie trwa proces wyjaśniający wydarzenia, które miały miejsce. W tej sprawie krótkie oświadczenie wydał klub z Częstochowy. Treść prezentujemy poniżej:

_{W związku z wydarzeniami, jakie miały miejsce na stadionu podczas meczu 13. kolejki Nice 1 Ligi Ruch Chorzów - Raków Częstochowa, Klub informuje, że dąży do wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. W naszej opinii jest jeszcze zbyt wcześnie, aby zająć oficjalne stanowisko w tej sprawie, a okoliczności piątkowych wydarzeń nie są jednoznaczne. Jednocześnie informujemy, że Klub deklaruje chęć wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.}

Wielkie prawdopodobieństwo, że oba kluby zostaną ukarane finansowo za kibicowskie wybryki.